
Premiera: 21 czerwca 2012
(świat), 17 sierpnia 2012 (Polska)
Produkcja: USA
Reżyseria: Mark Andrews, Brenda
Chapman
Scenariusz: Brenda Chapman,
Irene Mecchi, Mark Andrews, Steve Purcell
Reżyser dubbingu: Wojciech
Paszkowski
Dialogi w polskim dubbingu:
Jakub Wecsile
Bohaterowie:
Merida – Dominika Kluźniak I
Elinor – Dorota Segda
Lord MacGuffin – Sylwester Maciejewski
Lord Macintosh – Krzysztof Kiersznowski

Młody Macintosh – Jan Bzdawka



Podczas seansu bawiłam
się bardzo dobrze, co chwilę się śmiałyśmy razem z siostrzenicą
i komentowałyśmy poszczególne sytuacje. Dubbing został
poprowadzony pierwszorzędnie, zwłaszcza postać Meridy, w którą
wcieliła się Dominika Kluźniak jest warta uwagi i na pewno głos
tej aktorki ożywił tę bajkę. Nie można zapomnieć tutaj o trzech
braciach, którzy przez całą produkcję nie odezwali się ani
słowem, jednak ich rola tutaj była niemała i dała wiele radości
wszystkim oglądającym. Wadą, a raczej jedną z cech tej bajki,
jest ciemność. Wiele ujęć toczy się w nocy, albo w mrocznych
pomieszczeniach zamkowych, dlatego też dzieci mogą się nieco bać,
co można było zaobserwować w kinie. Należy się dlatego
zastanowić i dowiedzieć, czy nasz pupil da rade przetrwać i nie
chować głowy w rękach.
Niby 3D, ale po co to
było, to ja nie wiem. Po prostu jest taka moda i tyle, a bajka wcale
nie była dostosowana do tego typu generacji. Równie dobrze mogłoby
być 2D i nic by się nie stało, nikt by nie ucierpiał. Naprawdę.
Nawet w pewnych momentach to 3D mnie męczyło i chciałam ściągnąć
okulary, ale co z tego, jak obraz taki zamazany?
Reasumując całość,
tak naprawdę nie znalazłam większych wad, oprócz tej, że
faktycznie dzieci się mogą bać ciemnych scen i scen walki –
które występują tylko w kilku momentach. Jeżeli macie okazję iść
na Meridę Waleczną, to zachęcam. Zarówno mali jak i
duzi będą czerpać radość z tej produkcji.
Źródła zdjęć:
http://film.dziennik.pl/galeria/398931,1,merida-waleczna-nowa-idolka-dziaciakow-galeria-zdjec.html
http://www.empik.com/merida-waleczna-opowiesc-filmowa-opracowanie-zbiorowe,p1052000415,ksiazka-p
http://www.filmweb.pl/film/Merida+Waleczna-2012-483796
Z chęcią obejrzę ten film, bo uwielbiam kreskówki od Pixara. :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię te kreskówki. ;)
UsuńLubię filmy animowane i czasami chętnie jakiś oglądam - ale nie byle jaki! Zwiastuny wydają się fajne, jeśli nadarzy się okazja to obejrzę :)
OdpowiedzUsuńZwiastuny zawsze wydają się niesamowite. ;) Ale ta bajka daje wiele radości - przynajmniej w moim odczuciu. ;)
UsuńCzekałem na tę recenzję ;) Widzę, że warto :]
OdpowiedzUsuńNie lubię 3D - noszę okulary, to tym bardziej jest mało komfortowe.
Wtopiłaś się w tłum?^^
Moim zdaniem warto, ale komus może się nie spodobać.
Usuń3D dla osób noszących okulary musi być męczące. A zwłaszcza jak film jest czytany...
Wtopiłam się - z moim wzrostem nie jest ciężko. ;)
z chęcią wybiorę się do kina, kiedy w końcu będzie można obejrzeć tę bajkę u mnie w mieście :)
OdpowiedzUsuńOsobiście polecam. ;)
UsuńBardzo chętnie bym obejrzała, ale nie dość, że nie lubię 3D to tym bardziej nie lubię naciąganego 3D, które do niczego potrzebne nie jest... Może poczekam, aż będzie na C+ czy gdzieś, na kino mi trochę szkoda.
OdpowiedzUsuńOsobiście przyzwyczaiłam się do 3D, chociaż jakbym mogła wybierać, wolę 2D. Jak byłam na Spidermanie, to naprawdę dało mi przyjemność oglądanie tego filmu w 3D, może efekty nie były jakoś ogromne, ale złe też nie były.
UsuńTeż często tak robię, niby kino mam pod nosem, ale żal tak wydawać na nie... ;)
Dziś byłam i zakochałam się w tej bajce(włosach Meridy też)!
OdpowiedzUsuńWłosy Meridy były niesamowite. Chociaż liczyłam, że na końcu będzie przez chwilę ubrana porządnie i będzie miała ułożone te rude włosy. ;)
UsuńBardzo się cieszę z tej recenzji, bo moja czteroletnia córeczka zobaczyła kilka razy reklamę tego filmu w tv i pytała, czy pójdziemy na to do kina. Była już kiedyś w kinie (poza tym w teatrze, filharmonii) i wiem, że z wysiedzeniem nie byłoby problemu. Niestety jest ona dość lękliwa, dlatego będę musiała jej jakoś wytłumaczyć, że do kina się na tę bajkę nie wybierzemy. Poczekamy na coś innego.
OdpowiedzUsuńBajka zachęca bardzo.Ale jakby dzięciątko miało się bać, to lepiej oszczędzić jej te nerwy. Lepiej obejrzeć w domu na spokojnie i ewentualnie wyłączyć, niż wyjśc z kina...
UsuńTak właśnie myślę. Podobnie było z "Zaplątanymi". Oglądaliśmy w domu, a i tak bała się trochę niektórych scen. A to przecież dom, telewizor. A tam w kinie ogromny ekran, głośniki, do tego jeszcze to nieszczęsne 3d... No i w razie wyjścia w trakcie - stracone pieniądze, które moglibyśmy przeznaczyć na coś innego.
UsuńNo to faktycznie, lepiej w domku zobaczyć. Za mną w kinie siedziała ośmio-, albo dziewięcioletnia dziewczynka i płakała na Meridzie. A moja pięciolatka tylko w kilku momentach się przestraszyła. Więc nie da się przewidzieć reakcji dziecka. A po co płacić jakby miało się wyjśc z seansu? Lepiej iść na lody z dzieckiem. ;)
UsuńPozdrawiam!
Dokładnie tak... Szczególnie, że prawdopodobieństwo, że moje dziecko bajki może się przestraszyć jest dość duże.
UsuńRównież pozdrawiam:)
Jestem dziwna, ale nie przepadam za bajkami. Nigdy nie ciągnęło mnie do Shreka, Kota w butach, ani innych. No cóż, jestem wybrykiem natury, jak widać ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJest mało kreskówek, które mnie wciągnęły. Shreka lubię akurat, ale do innych mnie nie ciągnie - jak Madagaskar, o którym nawet słuchać nie mogę na dobrą sprawę.
UsuńBardzo chciałabym obejrzeć. Do kina raczej nie pójdę, ale za jakiś czas kupię okazyjnie dvd. :)
OdpowiedzUsuńnie an wszystko da się iść do kina - zwłaszcza w te wakacje, gdzie premiera goni premierę. ;)
UsuńJakże się cieszę, że tak dobrze oceniasz! W poniedziałek mam swój seans, teraz mogę z lekkim sercem zarezerwować bilety;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto iść na tę bajkę... ;) Miłego seansu życzę. ;)
UsuńA ja wszystkie bajki kocham, więc pewnie się nie zawiodę;)
UsuńDziękuję!
;) Też lubię bajki, ale nie wszystkie. Niektóre same z siebie mi się nie podobają. ;)
UsuńO, odkąd obejrzałam "Jak wytresować smoka", uwielbiam animacje o Wikingach ;) Widziałam zapowiedź Meridy w telewizji i pewnie ją obejrzę, ale jeszcze nie wiem, czy w kinie ;)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam "Jak wytresować smoka".;)W Meridzie jest tylko mała namiastka Wikingów. Ale są. :)
UsuńFilm wydaje się być ciekawy. Zapewne kiedyś go obejrzę. ;)
OdpowiedzUsuńa warto obejrzeć. ;)
UsuńWidziałam masę reklam w telewizji odnośnie tego filmu i przyznam szczerze, że mam na niego ochotę. Co do 3D- kompletnie nie podoba mi się moda (?) na robienie każdego filmu w takim wydaniu. Chętnie oglądam produkcje 2D, przede wszystkim dlatego, że nie męczy to wzroku, a poza tym jestem przyzwyczajona do takiego kina. Pomijając już moje okulary, gdzie druga para na nosie do 3d jest po prostu śmieszna... Toż to dyskryminacja ludzi z wadą wzroku ;p
OdpowiedzUsuńCieszę się, że go zobaczyłam, bo już od dłuższego czasu za mną chodził ten film. Oglądanie 3D w podwójnych okularach musi naprawdę być męczące, więc mogę tylko współczuć. Bo jak na razie ten problem mnie nie dotyka...
UsuńKurczę, wszyscy tak chwalą, to chyba warto :) Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tej kreskówki, ale teraz mam już inne odczucia :)
OdpowiedzUsuńWarto, warto. ;) A czasami tak jest, że się jest po prostu do czegoś sceptycznie nastawionym - ja tak mam bardzo często niestety...
UsuńLubię takie bajki, a moja siostra od tygodnia mnie namawia, żeby wybrać się do kina. Zepnę poślady i się wybierzemy.. skoro tak polecasz :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Jak siostra prosi, to nie można odmówić.;) Na pewno dobrze będziecie się bawić. ;)
UsuńTak się zastanawiałam czy wybrać się na Meridę. Byłam już wprawdzie na Madagaskarze, więc animację w tym miesiącu zaliczyłam, ale po Twojej recenzji chyba jednak skuszę się na kolejną :)
OdpowiedzUsuńA ja raz na rok jestem na jakiejś animacji, więc gratuluję intensywności bywania w kinie. ;) A Merida jest super, na pewno się nie zawiedziesz. ;)
UsuńIntensywność zależy od ilości ciekawych produkcji w kinach, a wakacje to często czas wielu mniej lub bardziej interesujących animacji :)
UsuńAkurat te wakacje są owocne, więc wiele filmów/bajek kusi. ;)
UsuńSama mam ogromną ochotę obejrzeć tę bajkę. Niestety moja córeczka jest jeszcze za mała aby wysiedzieć w kinie całą bajkę. Dlatego nie pozostaje nam nic innego jak tylko czekać na bajkę gdy wyjdzie na DVD :)
OdpowiedzUsuńŚwietna i bardzo zachęcająca recenzja :)
Pozdrawiam
No nie ma co na siłe iść z dzieckiem do kina jak jest za małe i nie wiadomo czy wytrzyma tyle na seansie. ;)Lepiej poczekać na DVD. Cieszę się, że podoba się recenzja. ;)
Usuń