Witam Was cieplutko, dzisiaj pogoda sprzyja, co cieszy. Zauważyliście, że każdego luźnego posta, no może nie każdego, zaczynam od opisania pogody? Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale widocznie tak mi łatwiej zacząć.
Aktualnie czytam Moje życie w kręgu obsesji. PAMIĘTNIK i właśnie recenzja tej książki ukaże się następna tutaj. Natomiast jestem także w trakcie słuchania Nowej Ziemi i zapoznaję się z tą nową dla mnie formą czytania. Teraz jednak wrócę do meritum mojego dzisiejszego wpisu, do Trzech książek, które chciałabym przeczytać. Wiem doskonale, ile czasu trzeba, żeby przeczytać książkę. Innym nieco mniej, mnie nieco więcej, ale de facto, jest to bardzo długi proces. Dlatego wiele powieści czeka na nas smutnych na półkach i myślą one, że są zapomniane. Ale to nieprawda! Jest właśnie kilka takich pozycji u mnie w biblioteczce, które czekają na swoją kolej i mam nadzieję, że niebawem nadrobię swoje zaległości czytelnicze.
Temat wpisu:
Książki, które czekają na mnie na półce, PL
I tak jak już to robiłam w poprzednich tygodniach, krótko omówię te powieści, żeby za bardzo nie zanudzać.
Po pierwsze Ostatnie fado. Książka ta pojawiła się u mnie w domu bardzo niespodziewanie i tak naprawdę nie wiedziałam o co chodzi, dlaczego ona u mnie jest? Było to rok temu w maju albo w czerwcu i jak dotąd jej nie przeczytałam. Okazało się, że powieść tę wygrałam na stronie granice.pl, co było wielkim zaskoczeniem, zwłaszcza, że informacji o wygranej nie dostałam, a nawet zapomniałam, że brałam udział w jakimkolwiek konkursie. I takie niespodzianki bardzo lubię.
Po drugie: Polowanie na Perpetuę - powieść zakupiłam okazjonalnie na stronie księgarni internetowej kumiko.pl. I z tego miejsca pragnę Was zachęcić do zakupów właśnie na tej stronie, bo cena zawsze jest mniejsza niż ta zaplanowana przez wydawcę, a także można znaleźć perełki w zastraszająco niskich cenach. Ostatnio czytałam recenzję tej powieści i czuję się bardzo zachęcona i zaciekawiona. Jak będę miała więcej czasu - przeczytam.
No i po trzecie: Ludzie na walizkach. Nowe historie. Wstyd się przyznać, ale książkę tę zaczęłam i stanęłam chyba w połowie pierwszego albo drugiego wywiadu. Po prostu tak wyszło - absolutnie nie czułam się znudzona. Na blogu pojawiła się już recenzja pierwszej części i byłam zadowolona z treści. Mam nadzieję, że nadrobię zaległość niebawem. Ale tak to już bywa z czasem, jest go niewiele, a ciągle leci i nie chce zwolnić.
Czytałam "Polowanie na Perpetuę". Miło wspominam przygodę z tą książką, szczególnie dlatego, iż znajduje się w niej sporo śmiesznych momentów. Od dawna chcę przeczytać coś Szymona Hołowni, więc chętnie sięgnęłabym po "Ludzi na walizkach". :)
OdpowiedzUsuńDwie pierwsze pozycje zwróciły także moją uwagę, z chęcią je przeczytam, jak będę mieć okazję. Do prozy Hołowni natomiast raczej mnie nie ciągnie ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję książki nr 3.
OdpowiedzUsuńTylko trzy książki? U mnie na półce stoi ich chyba ze 100! zdecydowanie powinnam wziąć się za czytanie :) A chętnie przeczytam Twoją opinię o książce S. Hołowni, jak już ją skończysz ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńo, po Perpetuę to sama bym chętnie chwyciła :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa ostatniej pozycji. ;) Czekam na recenzje!
OdpowiedzUsuńMam podobnie, książki czekają na swoją kolej. Też nie czytam jakoś super szybko, a i czas nie zawsze pozwala.
OdpowiedzUsuńZ twojej listy czytałam jedynie ,,Polowanie na Perpetuę'' jest to naprawdę zwariowana, zabawna powieść. Innych dzieł nie znam, więc czekam na twoje recenzje.
OdpowiedzUsuńKolejne ciekawe pozycję u Ciebie spotykam. Pierwszą sama się interesuje. A co do Hołowni to czytałam do tej pory jedną jego książkę i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńChcialbym przekonac sie jak pisze Holownia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!