Czy ktoś mi powie, kiedy minęło ostatnich trzydzieści dni? Bo ja po prostu nie wiem! W tym czasie do mojej biblioteczki przybyły dwie nowe, świeżutkie książeczki, za które serdecznie dziękuję. Jeśli chodzi o kwiecień czytelniczo, to wypadł on słabiej niż chciałam. Wynikło to z mojej choroby i niechęci do czytania, a także małej ilości czasu na to. Przez dwa tygodnie czytałam Trafny wybór J. K. Rowling, a recenzję tego tytułu będziecie mogli przeczytać po moim powrocie. A teraz, już nie przedłużam, tylko przechodzę do stosiku...