Jo Nesbø urodził się w roku 1960 w Oslo. Należy do najgłośniejszych skandynawskich autorów kryminałów, a jego biografia jest naprawdę nietuzinkowa. Z wykształcenia ekonomista; pracował jako makler i dziennikarz. Finanse porzucił jednak dla pisania. Jest też muzykiem rockowym, członkiem zespołu Di Derre, dla którego pisze teksty. Nagrał płytę solową. Jego powieści kryminalne tłumaczone są na ponad dwadzieścia języków i od dawna królują na listach bestsellerów. Cykl kryminałów z komisarzem Harrym Hole zdobył kilkanaście nagród krajowych i zagranicznych, w tym amerykańskich i brytyjskich. *
Są
takie książki, które ciężko się zaczyna, ale równie ciężko
kończy. Jest to spowodowane tym, że fabuła wciąga po jakimś
czasie, aby całkowicie czytelnika przenieść w opisywany świat.
Prawdą jest, że bardzo mozolnie przechodziłam przez pierwsze
strony tej lektury, ale później, nie mogłam się od niej oderwać.
Osobiście uważam, że Czerwone
gardło
jest jednym z lepszych kryminałów jakie miałam okazję czytać, a
wydarzenia w nim opisywane są doskonale dopieszczone. Jest to
książka dla tych, którzy nie boją się stanąć oko w oko z
neofaszystami, a także z czasami drugiej wojny światowej, a
zwłaszcza z tym, co się działo na froncie. Ale po kolei, już
wszystko tłumaczę.
Akcja
toczy się w dwóch okresach czasowych. Raz jest to okres drugiej
wojny światowej i lata tuż po niej, a także aktualnie, czyli rok
1999-2000. Głównym bohaterem jest Harry Hole, który nie jest
zwykłym śledczym, jest naprawdę genialnym człowiekiem, który ma
jedną wadę – jest alkoholikiem. Ma partnerkę zawodową Ellen, z
którą dobrze mu się pracuje, a także przyjaźni. Wszystko się
zmienia w życiu tego samotnika w momencie, kiedy z różnych powodów
zostaje komisarzem. Musi nauczyć się współpracować z nowym
zespołem. Niespodziewanie odnajduje ślad przemytu karabinu märklin
i chce odnaleźć sprawcę. Wraz z tym tropem łączą się także
zabójstwa, jednak motyw jak na razie nie jest prosty do odgadnięcia.
Na wojnie natomiast obserwujemy grupę mężczyzn, którzy zdradzili
swoja ojczyznę w imię Hitlera i jego poglądów. Współcześnie
jednak widzimy starszego pana w płaszczu i kapeluszu, który zamówił
dla siebie tą śmiercionośną broń, nie znamy jego zamiarów, nie
wiemy kto to jest, ale wiadomo tylko tyle, że jest jednym z tych
młodych chłopaków, którzy walczyli na froncie.
„Bóg w swej mądrości urządził wszystko tak, że poddańcze istoty są najszczęśliwsze wtedy, gdy mogą słuchać i służyć swojemu panu. Wystarczy przyjrzeć się dzieciom i dorosłym, mężczyznom i kobietom. Nawet w tak zwanych krajach demokratycznych słabi dobrowolnie oddają władzę elicie, silniejszej i mądrzejszej od nich. Tak po prostu jest. A ponieważ wszystkich nas stworzył Bóg, obowiązkiem wszystkich istot stojących wyżej jest zapanowanie nad wszystkimi istotami niższymi.”

Na
pewno sięgnę po inne książki z serii o Harry'm, bo uważam po
przeczytaniu tylko Czerwonego
gardła,
że cykl ten musi być świetny, wciągający, a także trzymający w
napięciu. Polecam fanom kryminałów, naprawdę warto.
*
Informacje o autorze zaczerpnięte ze strony: http://jonesbo.pl/o-autorze.html
Za książkę dziękuję:
Baza recenzji Syndykatu Zbrodni w Bibliotece
Bardzo chętnie przeczytam tę książkę w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fabuła wydaje się być baaardzo ciekawa, zaintrygowałaś mnie na tyle, że mimo iż nie jestem wielką fanką kryminałów, to na tę pozycję mam ogromną chęć :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Jo Nesbo i tylko czekam, żeby dorwać się do kolejnej części ;) Akurat cykl o Harry'm skończyłam na "Czerwonym Gardle" i choć wolę pierwszą (drugą) część, "Karaluchy", to na pewno sięgnę po kolejną ^^
OdpowiedzUsuńChoć tak pozytywnie piszesz o tej pozycji to raczej po nią nie sięgnę. Kryminały czytam od czasu do czasu ale nie jest to mój ulubiony gatunek.
OdpowiedzUsuńbrzmi bardzo zachęcająco + lubię gatunek = chętnie sama sięgnę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki Jo Nesbo i oczywiście Harrego Hola. Czerwone gardło bardzo mi się podobało, chociaż dłuższą chwilę zajęło mi zrozumienie genezy tytułu :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie poznałam tego autora, ale mam w planach; reprezentuje typ literatury, który ostatnio bardzo mnie wciąga:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kryminałami, ale kiedyś muszę przeczytać jakąś książkę tego autora. Nie wykluczone, że właśnie tą :)
OdpowiedzUsuń