Cecelia Ahern od 2004 roku jest bestsellerową irlandzką pisarką. Jej debiutem była powieść PS Kocham Cię , która została także sfilmowana. Inne jej książki, to: Na końcu tęczy, Gdybyś mnie teraz zobaczył, Kraina zwana Tutaj, Dziękuję za wspomnienia, Pamiętnik z przyszłości. PS Kocham Cię na mojej półce czekało trochę ponad rok, ale wreszcie udało mi się znaleźć czas na nią i przede wszystkim ochotę. Wiele dobrego słyszałam na temat samej powieści, którą ceniono bardziej niż film powstały na jej podstawie. Ekranizację widziałam wcześniej i zrobiła na mnie duże wrażenie, dlatego zdecydowałam się na zakup tego tytułu. Jakie są moje wrażenia? Przekonacie się w dalszej części tekstu. Główną bohaterką jest Holly Kennedy, pogrążona w żałobie wdowa, która nie może dojść do siebie po śmierci swojego ukochanego. Mimo swojego młodego wieku, ma zaledwie trzydzieści lat, spotkała ją tak wielka tragedia. W swojej sytuacji na szczęście może liczyć na przyjaciół i kochającą rodzinę, ale
O cholerka, chyba jestem już strasznie stara, bo nie mam pojęcia, kim jest Violetta... :D
OdpowiedzUsuńNo pięknie! Żeby takich rzeczy nie wiedzieć ;) Violetta to gwiazda Argentyńskiej telenoweli dla dzieci (i nastolatków?) emitowanej na Disney Channel.;)
UsuńNo właśnie, kim jest Violetta? ;) A mój plan na weekend - leżenie i regenerowanie sił po maturach.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wyszło dobrze! ;)
Usuńhaha, też się zastanawiam kim ona jest :D a do kina też bym się na coś wybrała :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Do kina wybrałabym się osobiście z chęcią na coś innego. Ale widok rozdziawionej i szczęśliwej buzi siostrzenicy oglądającej koncert, to coś wspaniałego ;) Violetta to jedna z gwiazd Disney Channel. :)
UsuńMoja kuzynka ją uwielbia ;)
OdpowiedzUsuńNo to jesteś w temacie ;)
Usuńchyba nie jestem już na bieżąco, bo nie mam zielonego pojęcia kto to ;-) za niedługo córa pewnie mnie uświadomi :D
OdpowiedzUsuńPewnie córka uświadomi, o ile będzie oglądała Disney Channel;)
UsuńMoja siostrzenica uwielbia Violette i akurat 02 czerwca ma urodziny i chętne bym ją zabrała ale niestety mieszka w Norwegii :( Dlatego zbieram jej od stycznia wszystkie gazetki Violetta by jej wysłać, tak mam nadzieję ją uszczęśliwię choć trochę :)
OdpowiedzUsuńJak słodko! Osobiście, bardzo bym się ucieszyła z takiego prezentu :)
Usuń