Przejdź do głównej zawartości

NAJGORSZE Z NAJGORSZYCH

Chyba każdy z nas obejrzał w swoim życiu kilka nieudanych i nieporywających produkcji. Chciałabym dzisiaj się z Wami podzielić moimi subiektywnymi zestawieniami filmów. Dzisiaj będzie o najgorszych jakie widziałam, innym razem przedstawię listę filmów, które mogłabym oglądać w kółko – i owa lista jest już podzielona na dwie części, bo znajduje się na niej aż 20 tytułów.  





Boogeyman 2 obejrzałam, ponieważ pierwsza część niesamowicie mi się podobała. Oczekiwałam wiele, takiego samego, przerażającego klimatu. Otrzymałam jednak coś, co ciężko jest nazwać słowem ciekawe. Oszukać przeznaczenie 5, bo ileż części jednej serii można tworzyć? Moim zdaniem produkcja powinna zakończyć się na trójce, która bardzo mnie urzekła. A piątka (w sumie tak samo jak i czwórka) okazała się naciągana i zrobiona dla pieniędzy. Zero klimatu i tego czegoś co miała pierwsza, najlepsza i najbardziej kultowa część. Dark Touch to jedno z najmłodszych filmów z tego zestawienia. Ma zaledwie dwa tygodnie (znaczy, ja widziałam go dwa tygodnie temu). Chciałam z chłopakiem obejrzeć dobry horror, a to co widzieliśmy ciężko jest mi jakkolwiek określić. Horrorem tego bym nie nazwała, bliżej mu do thrillera psychologicznego. Pomysł na fabułę dobry, jednak już wykonanie i gra aktorska bardzo, bardzo słabe. Historia nie trzyma się niczego, nie wiadomo o co w tym wszystkim chodzi, a dialogów słucha się  tragicznie. Nie polecam. 



Na Movie 43 wybrałam się ze swoim chłopakiem na zeszłoroczną rocznicę. Obsada jest zaskakująco dobra, jednak już poszczególne krótkie filmy komediowe nie trafiają w mój gust. Tylko niektóre fragmenty mi się podobały, a całość oceniam niestety na coś niewartego zachodu. Trochę straciłam czas, mogłam iść na coś innego do kina. Ted, to film, który jednym się podoba, a drugim już nie. Jestem w tej drugiej grupie niestety. Na szczęście już na tę produkcję nie poszłam do kina, bo kolejny raz bym się zawiodła. Znowu obsada okazała się naprawdę dobra, gra aktorska przyjemna. Ale historia denerwująca i irytująca. Nie dla mnie takie komedie. Przed świtem, część 1, to zdecydowanie najsłabsza część historii miłości Belli i Edwarda. Cała saga jakoś szczególnie nie zachwyca, ale według mojego subiektywnego rankingu, jest to najgorsza i najnudniejsza część. Szczerze nie wiedziałam czy oglądam parodię czy właściwy film. Pech chciał, że przed obejrzeniem Przed świtem, część 1 widziałam Wampiry i świry, które nawet bardziej mi się podobały... 




Na koniec pozostawiłam filmy, których nawet nie byłam w stanie obejrzeć do końca. Skąd wiesz? zapowiadał się na dość fajną komedię z morałem, a tym bardziej mnie zachęcał ze względu na Owena Wilsona, którego bardzo lubię oraz Reese Witherspoon. Mimo sympatii do aktorów musiałam wyłączyć film, bo jak dla mnie nic nie wnosił i o niczym nie mówił tak naprawdę. Totalny kataklizm to chyba najbardziej dziwna pozycja w  moim zestawieniu. Do filmu przymierzałam się kilka razy i maksymalnie oglądałam go po dwadzieścia minut. Nie skończyłam, bo nie dałam rady. Durnowata komedia. Może nie jestem fanką takiego humoru, ale oczekiwałam po tej produkcji nieco więcej, a tak naprawdę tytuł mówi sam za siebie. Najmłodszy film to nieletni/pełnoletni, na który bardzo chciałam iść do kina, ale na szczęście nie wyszło. I dobrze, bo pewno musiałabym z nudów opuścić salę kinową. Kolejna głupkowata komedia, która miałaby być następcą Kac Vegas. Nie, to nie dla mnie. 

I to tyle jeśli chodzi o najgorsze filmy jakie widziałam. Tak naprawdę jeszcze kilka produkcji by się znalazło w tym zestawieniu, ale nie będę przedłużać. Jest jeszcze jeden film, który chciałam tutaj umieścić, ale... zapomniałam tytułu i nie umiem go nigdzie znaleźć. 
Może ktoś z Was go zna… Fabuła jest taka, że są porywane kobiety w ostatnim trymestrze ciąży i robi się im cesarkę. I te kobiety budzą się w wannie pełnej lodu i walczą o swoje maluchy. Najdzielniejsza z nich – wygrywa…

A jakie są Wasze rankingi najgorszych z najgorszych? 


PS. Nakręciłam filmik, ale się wstydzę..




Komentarze

  1. Teda mam zamiar obejrzeć i się przekonać na własnej skórze, o co tyle hałasu z tym filmem. Rzeczywiście Przed Świtem cz.1. jest najsłabsza, natomiast na pewno nie wezmę się za żaden z filmów z pierwszej trójki - nie lubię horrorów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja horrory lubię, tylko są coraz gorsze...
      Teda obejrzyj i się przekonaj czy podobają Ci się tego typu produkcje - do mnie nie trafiła ona akurat.

      Usuń
  2. A ja widziałam "Movie 43", "Teda", "Przed świtem" oraz "Nieletni/pełnoletni" - co prawda nie są to filmy najwyższych lotów, ale nie zaliczyłabym ich do najgorszych, jakie oglądałam. Owe produkcje okazały się w miarę niezłymi odmóżdżaczami, a to jest nieraz potrzebne człowiekowi, przynajmniej moim zdaniem. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko tutaj jest kwestią gustu, mnie nie porwały te produkcje i nawet wynudziły. Nie mój rodzaj humoru, chociaż myślałam, że nieletni/pełnoletni do mnie trafi. A odmóżdżanie oczywiście jest potrzebne każdemu. ;)

      Usuń
  3. Z tych tytułów oglądałam "Zmierzch. Przed świtem" i "Wampiry i świry". Ten drugi tytuł to totalne dno (nie urażając nikogo). Jeśli chodzi o zmierzch to czym dalsza część tym mniej mi się podobała. Sporo jest filmów, które mi się nie podobały, ale mam taką przypadłość, że zapominam tytuły takich filmów :/
    Bardzo chętnie obejrzę Twoje nagranie, nie wstydź się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naprawdę najbardziej podobał mi się po prostu "Zmierzch", a im większy budżet, tym gorsza dla mnie była kolejna produkcja... Ja też wiele tytułów zapomniałam, ale mówi się trudno!

      Usuń
  4. Nie wstydź się:)

    Chyba w większości tych filmów muszę się z Tobą zgodzić:p

    OdpowiedzUsuń
  5. Najgorszy film jaki oglądałam to chyba "Spring breakers". Oczywiście jest jeszcze wiele innych tytułów, ale ten pierwszy przyszedł mi do głowy.
    Nagranie filmiku to już pierwszy krok. Jak coś zawsze możesz go usunąć. W końcu do odważnych świat należy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam w planach ten film, także przekonam się na własnej skórze co to za dno :)

      Usuń
  6. Według mnie wszystkie części oszukać przeznaczenie były naciągane...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy jak na to patrzeć... jedynka i dwójka, to takie klasyki, a trójkę bardzo lubię. Dalsze to już trzepanie kasy.

      Usuń
  7. "Przed Świtem 1" rzeczywiście było słabe :/ Reszty filmów na szczęście nie widziałam, ale bardzo chcę zobaczyć twój filmik :)

    OdpowiedzUsuń
  8. na Oszukać przeznaczenie rowniez sie zawiodłam, uwielbiałam pierwsze czesci z serii, a ta naprawde nakrecona na siłe.

    OdpowiedzUsuń

Publikowanie komentarza

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji. ;)
Zachęcam do dyskusji na temat powyższego tekstu! *.*

Zobacz również:

TRZY METRY NAD NIEBEM (2010)

HISZPANIA | MELODRAMAT/DLA MŁODZIEŻY | 2010 Z produkcjami Hiszpańskimi jeszcze w sumie nie miałam przyjemności się zapoznać. Jednak w ramach mojego postanowienia na ten rok, sięgnęłam po Trzy metry nad niebem , film, który jest ekranizacją powieści o tym samym tytule autorstwa Federico Moccia. Co prawda książki nie czytałam, ale ze względu na to, że nie mam jej w planach, skusiłam się na ten film. 

NIE ZAŚMIECAJ SWOJEJ BIBLIOTECZKI

Zawsze podziwiałam duże, bogate biblioteczki. Marzyłam również o swojej, która będzie miała wiele wartych zachodu dzieł w swoich zbiorach. Teraz jednak nieco się zmieniło. To nie tak, że przestałam zbierać książki, kupować, czy w ogóle lubić. Kilka ładnych lat od początku mojego książkoholizmu minęło i przyszedł czas na zmiany. Przede wszystkim, racjonalizm należy w życie wcielić. Ale jak?

PS Kocham Cię - Cecelia Ahern

Cecelia Ahern od 2004 roku jest bestsellerową irlandzką pisarką. Jej debiutem była powieść PS Kocham Cię , która została także sfilmowana. Inne jej książki, to: Na końcu tęczy, Gdybyś mnie teraz zobaczył, Kraina zwana Tutaj, Dziękuję za wspomnienia, Pamiętnik z przyszłości. PS Kocham Cię na mojej półce czekało trochę ponad rok, ale wreszcie udało mi się znaleźć czas na nią i przede wszystkim ochotę. Wiele dobrego słyszałam na temat samej powieści, którą ceniono bardziej niż film powstały na jej podstawie. Ekranizację widziałam wcześniej i zrobiła na mnie duże wrażenie, dlatego zdecydowałam się na zakup tego tytułu. Jakie są moje wrażenia? Przekonacie się w dalszej części tekstu. Główną bohaterką jest Holly Kennedy, pogrążona w żałobie wdowa, która nie może dojść do siebie po śmierci swojego ukochanego. Mimo swojego młodego wieku, ma zaledwie trzydzieści lat, spotkała ją tak wielka tragedia. W swojej sytuacji na szczęście może liczyć na przyjaciół i kochającą rodzinę, ale