Przejdź do głównej zawartości

NIEWIDZIALNA OBRONA. PRZEŁOMOWE ODKRYCIA DOTYCZĄCE UKŁADU IMMUNOLOGICZNEGO | MATT RICHTEL

Ostatnio bardzo dużo jest wydawanych książek popularnonaukowych o tematyce medycznej i zdrowotnej. Jedną z nich jest Niewidzialna obrona. Przełomowe odkrycia dotyczące układu immunologicznego Matta Richtela. I to jest taka książka, która bardzo mocno ciekawi, edukuje i wciąga...
...chociaż z tym wciągnięciem w lekturę bywa różnie. Przynajmniej w moim przypadku tak było, że raz czytałam powyższy tytuł bardzo szybko, bo mnie interesował, a innym razem zwalniałam czytanie do tempa żółwia, ponieważ treść mnie przytłaczała. No cóż, typem naukowca nie jestem i kiedy autor wchodził na typowo medyczne tony, moja koncentracja zaczynała kuleć.
Matt Richtel swoją książkę zbudował na kilku elementach. Po pierwsze opisuje różne przypadki medyczne, pisze o osobach, które albo chorują bardzo ciężko i medycyna musiała ewoluować, aby im pomóc, albo pisze o ludziach, którzy są zagadką medyczną, bo ich układ odpornościowy potrafi się sam bronić przed chorobą, która zabija masy. Duża część książki, to opowieść o zmaganiach chorobowych jego przyjaciela, który przeszedł trudną drogę. I oprócz historii wszelkich pacjentów, Richtel pisze o odkryciach z zakresu układu immunologicznego, opisuje jego działanie, co naprawdę jest ciekawe. Próbuje robić to w przystępny sposób, aby przeciętny odbiorca mógł z tego coś zrozumieć. A sam układ odpornościowy nazywa Festiwalem Życia.
Wielkiego doświadczenia z tego typu książkami nie mam. Owszem, czytam troszkę o medycynie, ale to jest inny zakres. W tym przypadku mamy typowe biologiczne podejście, trzeba się skupić na lekturze. To nie jest książka, przy której się człowiek zrelaksuje, wręcz przeciwnie, zmusza ona do myślenia i pobudza szare komórki. Wiele wiedzy można wynieść z lektury, można się dowiedzieć jak doszło do odkrycia, że istnieje w ogóle coś takiego jak układ immunologiczny, można się zszokować, że jest to tak młoda dziedzina, jeszcze niezbadana do końca, ciągle pokazująca swoje nowe oblicze.
Czy polecam? Oczywiście. Ale nie każdemu, bo takie tematy trzeba lubić. Moje zapoznawanie się z Niewidzialną obroną trwało kilka miesięcy, bo zaczęłam ją w listopadzie, a skończyłam w lutym. Nie uważam, że jest to coś złego, po prostu dawkowałam sobie treść i sięgałam po nią wtedy, kiedy wiedziałam, że jestem na nią gotowa. Jeżeli macie taką cierpliwość do książek medycznych, to zachęcam do lektury.

Komentarze

  1. Książka nie w moim klimacie, ale bardzo miło, że o niej wspominasz ❤️

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji. ;)
Zachęcam do dyskusji na temat powyższego tekstu! *.*

Zobacz również:

YOU | SERIAL A KSIĄŻKI

W ubiegłym roku na Netflixie pojawił się serial You , który wciągnął bardzo wiele osób w swoją historię. Ja go obejrzałam dopiero po przeczytaniu książki i był to jak dla mnie bardzo dobry krok. Nieświadomie odłożyłam oglądanie na później nieświadomie, że jest to serial na podstawie książki właśnie. Książkę przeczytałam, serial obejrzałam i chciałam Wam o tym napisać, chciałam porównać te dwie rzeczy. Ale odkładałam tekst i jakoś zwątpiłam w sens, aż tu nagle pojawił się drugi sezon. Słyszałam opinie, że jest lepszy od pierwszego, zaczęłam więc oglądać. Ale kiedy Ukryte ciała do mnie dotarły, porzuciłam Netflixa, aby jednak najpierw sprawdzić treść powyższego tytułu. I to również był dobry krok. Postanowiłam napisać troszkę o swoich odczuciach o serialu, trochę go porównuję do książek, bo jest to jednak ważne. Moje zdanie o Ty i Ukrytych ciałach  znajdziecie na blogu, zatem zachęcam do lektury. Już teraz mogę Wam powiedzieć, że jako zwykły oglądacz serialu jestem zawiedziona fak

KRAINA LODU (2013)

USA | ANIMACJA/FAMILIJNY/PRZYGODOWY | 2013 Dzisiaj sięgnę do Oskarowej półki. Jak wiadomo chyba wszystkim, animacja Kraina Lodu zdobyła dwa Oskary. I myślę, że jest godna uwagi i czasu jej poświęconego. Sama jak dotąd bajkę tę oglądałam trzy razy i bardzo ją polubiłam. Uważam, że historia jest przejmująca, poruszająca, a muzyka w niej zawarta dodaje tego wyjątkowego klimatu.

TWOJA ANATOMIA. KOMPLETNY (I KOMPLETNIE OBRZYDLIWY) PRZEWODNIK PO LUDZKIM CIELE | ADAM KAY

Mam nadzieję, że mamy już wyjaśnioną bardzo ważną kwestię odnośnie mojej osoby - mam totalną i nieuleczalną sklerozę. W 2021 roku przeczytałam książkę Adama Kay'a Twoja anatomia . Umieściłam ją nawet w rankingu najlepszych książek ubiegłego roku, ale jakoś umknęło mi to, aby o niej troszkę napisać zarówno tutaj jak i na blogu. Twoja anatomia. Kompletny (i kompletnie obrzydliwy) przewodnik po ludzkim ciele , to książka kierowana do młodzieży, jednak sama bardzo wiele ciekawych informacji związanych z naszym organizmem odnotowałam. Jest to pozycja napisana z charakterystyczną dozą humoru Kay'a, a ja owy humor bardzo lubię. Autor w ciekawy i zabawny sposób opisuje działanie poszczególnych narządów w ciele człowieka i rzuca wieloma ciekawostkami z nimi związanymi. Podczas lektury żałowałam troszkę, że sama w czasie nauki biologii w klasach gimnazjalnych czy licealnych nie miałam dostępu do tego typu pozycji. Jak dla mnie jest to super książka do przyswajania wiedzy, bowiem opróc