Mam nadzieję, że mamy już wyjaśnioną bardzo ważną kwestię odnośnie mojej osoby - mam totalną i nieuleczalną sklerozę. W 2021 roku przeczytałam książkę Adama Kay'a Twoja anatomia . Umieściłam ją nawet w rankingu najlepszych książek ubiegłego roku, ale jakoś umknęło mi to, aby o niej troszkę napisać zarówno tutaj jak i na blogu. Twoja anatomia. Kompletny (i kompletnie obrzydliwy) przewodnik po ludzkim ciele , to książka kierowana do młodzieży, jednak sama bardzo wiele ciekawych informacji związanych z naszym organizmem odnotowałam. Jest to pozycja napisana z charakterystyczną dozą humoru Kay'a, a ja owy humor bardzo lubię. Autor w ciekawy i zabawny sposób opisuje działanie poszczególnych narządów w ciele człowieka i rzuca wieloma ciekawostkami z nimi związanymi. Podczas lektury żałowałam troszkę, że sama w czasie nauki biologii w klasach gimnazjalnych czy licealnych nie miałam dostępu do tego typu pozycji. Jak dla mnie jest to super książka do przyswajania wiedzy, bowiem opróc
Wracaj do zdrowia .
OdpowiedzUsuńStało się coś poważnego? Zdrowiej szybko i do środy :)
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do zdrowia. Jestem myślami z Tobą.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWracaj szybko do zdrowia! :)
OdpowiedzUsuńNa szpitalnym? Aż tak poważnie? Powrotu do zdrowia życzę. Ja podczas choroby (z której wciąż w pełni nie wyszedłem) nawet czytać nie mogłem.
OdpowiedzUsuńTak się kończy odkładanie wizyt u lekarza, twierdząc, że coś "samo przejdzie" albo "lekarz mi nie jest w stanie pomóc". ;)
UsuńZdrówka życzę i trzymam kciuki :-) Mam nadzieję, że książki co nieco osłodzą Ci pobyt w szpitalu.
OdpowiedzUsuńNiestety, nie czytałam tak dużo jak chciałam, bo spałam z gorączką...
Usuńżyczę szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńJa też w tym miesiącu zaliczyłam szpital. Zdrówka! :* ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już wszystko w porządku!
UsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia, dobrze, że Twoja choroba nie uniemożliwia czytania :)
OdpowiedzUsuńTroszkę jednak mi uniemożliwiła, ale nie było tak źle.;)
UsuńO rany, współczuję :(
OdpowiedzUsuńSama byłam w takiej sytuacji i doskonale wiem jak się teraz czujesz. Trzymaj się :*
Mam nadzieję, że u Ciebie już wszystko dobrze ;)
UsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia! :)
OdpowiedzUsuńJa również choruję, ale na szczęście w swoim łóżku, a nie szpitalnym... Kuruj się i wracaj do nas szybciutko! :)
OdpowiedzUsuńJa dwa tygodnie kurowałam się w swoim łóżku, a potem mnie wyciągnięto na pogotowie...
Usuń