MICHAEL HAROLD BROWN | PO DRUGIEJ STRONIE | M WYDAWNICTWO
Życie po życiu jest tematem spornym.
Zakrawa o poglądy religijne oraz po prostu światopoglądowe. W
książce Po drugiej stronie,
Michael Harold Brown wskazuje swoim czytelnikom argumenty, że
istnieje coś takiego, jak druga strona, gdzie człowiek trafia po
śmierci.
W
książce, autor ukazuje śmierć z bardziej pozytywnej strony. Jakby
proces umierania dla człowieka był czymś dobrym. Przedstawia ogrom
przypadków śmierci klinicznej, tego, co dzieje się z duszą w
trakcie przejścia na drugą stronę. Mamy tunel, światło oraz
obrazy z całego życia przesuwające się przed oczami. Niektóre
będą dla nas bardziej bolesne, inne wesołe, a jeszcze następne
naprowadzą człowieka na inny tok myślenia, jakby można było
przeanalizować swoje dotychczasowe postępowanie. Dzięki powyższej
lekturze, czytelnik jest w stanie dowiedzieć się, co ma u siebie
zmienić, aby przejście nie było bolesne – a wręcz przeciwnie,
całkiem przyjemne i pozytywne.
Moim
zdaniem, zaskakująca (i to na duży plus) jest ilość przykładów
osób, które przeżyły śmierć kliniczną, jej pochodne, albo
miały okazję przejść przez bramy i dotknęły tej drugiej strony.
Dla osób wierzących wizja ta jest z pewnością bardzo
optymistyczna oraz obiecująca. Sądzę jednak, że dla sceptyków,
lektura ta będzie zbyt lekka i nazbyt prosta. Przykłady
autentycznych przeżyć i wspomnień ludzi to jedna, odrębna sprawa,
natomiast przytoczenie konkretnych argumentów – druga. Właśnie
tych ostatnich miałam niedosyt. Być może mam za duże wymagania
odnoście właśnie takich pozycji. Być może samą mnie ciężko
przekonać do danego poglądu. Gdzie idziemy po śmierci? Nie mam
pojęcia. Jednak uważam, że bardzo bym się ucieszyła, jakby było
właśnie tak, jak przedstawia w tym tytule autor.
Po drugiej stronie,
to książka, która sprawia, że zaczynasz się zastanawiać nad
sobą, nad tym, co zobaczysz po śmierci. Jakie chwile z Twojego
dotychczasowego życia mogą zostać podkreślone w ten pozytywny
bądź negatywny sposób.
Autor
zdecydowanie ma dużą wiedzę religijną. Duże brawa należą się
dla niego, jeżeli chodzi o samo przygotowanie się do napisania
swojej, myślę że bardzo ważnej, książki. Język i styl są
bardzo proste i przystępne. Mimo to, momentami miałam wrażenie, że
w kolejnych rozdziałach czytam coś, co pojawiło się kilka –
kilkanaście – kilkadziesiąt stron wcześniej. Może to kwestia
mojej złej interpretacji, nie wiem... A może właśnie niektóre
wątki były dla mnie prawie identyczne?
Osobiście
lubię sięgać po tego typu lektury. Uwielbiam poznawać różne
wizje naszej dalszej, pośmiertnej egzystencji. Co się z nami
dzieje, na co mam się przygotować? Książka M.H. Browna jest dość
intrygująca i nie żałuję, że ją przeczytałam. Nie porwała
mnie jednak za bardzo swoim wykonaniem i przesłaniem. Chociaż nie
wiem czy takie pozycje maja porywać
czytelnika.
Mają pomóc odkryć mu coś nowego, albo potwierdzić jego
dotychczasowe przekonania – i to niewątpliwie dostajemy w Po
drugiej stronie.
Nie ukrywam, panicznie boję się śmierci - zarówno swojej, jak i moich bliskich. Może ta książka pomogłaby mi przewalczyć ten strach. Chociaż w cuda nie wierze - takie rzeczy tkwią głęboko w nas i trudno sobie z nimi poradzić. Niemniej zaintrygował mnie ten tytuł.
OdpowiedzUsuńRównież tak mam. Z tym, że bardziej boję się śmierci bliskich mi osób, niz swojej. Z ciekawości, zawsze ten tytuł można przeczytać. ;)
UsuńHmmm lubię tematykę życia po śmierci, więc kto wie - może sięgnę:)
OdpowiedzUsuńJeżeli tylko lubisz taką tematykę, to sięgaj koniecznie ;)
UsuńNie mogą się wyprzeć tego, że Twoja recenzja bardzo mnie zainteresowała. Uczę się na kierunku medycznym, więc śmierć jest w swój sposób powiązana z moim przyszłym zawodem. Zawsze zastanawiałam się co czują i myślą osoby, które przyszły śmierć kliniczną.
OdpowiedzUsuńZ pewnością, jak tylko będę mieć okazję, to przeczytam tą książkę.
Jeżeli Cię interesuje ten temat, to na pewno Cię zaciekawi ten tytuł. ;)
UsuńKsiążkę już mam,więc udziału w konkursie nie wezmę ale życzę wszystkim uczestnikom powodzenia:)
OdpowiedzUsuńOj,ale to nie jest książka konkursowa... ;)
UsuńByłoby fajnie, ale osobiście nie wierzę, że istnieje coś po śmierci ;) Ciężko byłoby mnie przekonać do zmiany poglądów, ja potrzebuje konkretów, sama wiara to za mało ;)
OdpowiedzUsuńA ja jednak jestem troche naiwna i mam nadzieję, że cos istnieje jednak po smierci. ;)
Usuńo to coś zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńooo, ciekawie się zapowiada
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZapowiada się niezwykle ciekawie, ale powiedzmy sobie szczerze, kto z nas nie boi się śmierci...?
OdpowiedzUsuńMyślę, że wszyscy odczuwamy strach przed śmiercią...
UsuńNiestety nie moje klimaty, ale podoba mi się Twoja recenzja
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńMyślę, że wszyscy odczuwamy strach przed śmiercią.
OdpowiedzUsuńCzytałam niedawno "Dowód", który jest książką o pokrewnej tematyce i na razie mi wystarczy. Jakoś nie mogę się przekonać do tych wszystkich świadectw, a nie lubię czytać bez przekonannia. ;)
OdpowiedzUsuń