Hasło na luty wymyśliłam dość trudne i niespodziewane. Kino Chińskie nie jest szeroko znane i podziwiane i wybór odpowiedniej produkcji wcale nie okazało się proste. Sama znalazłam dla siebie bardzo ciekawy film i pewnie gdyby nie moje wyzwanie, szybko (albo w ogóle!) bym go nie obejrzała. O jakim tytule mówię? O tym dowiecie się nieco później, w dalszej części tego postu.
A o czym pisały inne bloggerki na swoich stronach? Zapraszam do małego przeglądu filmowego wyzwania:
Paulina umieściła u siebie natomiast opinię o Shaolin soccer. Film, który właśnie wpada w klimaty typowego kina chińskiego.
Ola obejrzała film Niebezpieczne związki, który od dawna jest w moich planach, ale nie umiałam się za niego zabrać. Może niebawem nadrobie swoje zaległości, zobaczymy.
A o czym pisały inne bloggerki na swoich stronach? Zapraszam do małego przeglądu filmowego wyzwania:
Sylwuch z pewnością jest rekordzistką jesli chodzi o publikowanie filmów produkcji Chińskiej. Oprócz nich napisała również o Nimfomance oraz Matterhorn. Te opinie znajdziecie pod tym linkiem: http://sylwuch.blogspot.com/2014/02/kacik-filmowy-17.html. Dźwięki ciszy oraz Czerwone kwiatki to dość ciężkie kino, ale z recenzji wynika, że nie dla każdego. Oby dwie recenzje przeczytacie tutaj: http://sylwuch.blogspot.com/2014/02/swiatowy-kacik-filmowy-18.html
Paulina umieściła u siebie natomiast opinię o Shaolin soccer. Film, który właśnie wpada w klimaty typowego kina chińskiego.
Ola obejrzała film Niebezpieczne związki, który od dawna jest w moich planach, ale nie umiałam się za niego zabrać. Może niebawem nadrobie swoje zaległości, zobaczymy.
A co ja zobaczyłam? Jeśli chodzi o wyzwanie, to obejrzałam świetny i poruszający film Kwiaty wojny, który serdecznie polecam i zachęcam do zapoznania się z nim. Również na blogu pojawiły sie inne recenzje produkcji, które również zaliczyły się do ogólnej mysli wyzwania. Zatem odsyłam Was do Horror story, Dark Touch i Miasta ślepców.
A jakie jest wyzwanie na marzec? Myślę, że dużo prostsze i dla niekórych pewnie przyjemniejsze. Wybrałam Francję, bowiem wiele produkcji wywodzących się z tego kraju mnie osobiście ciekawi a nigdy nie umiałam się zebrać i sięgnąć właśnie po nie. Teraz mam czas na nadrobienie moich zaległości. Lista wybranych przeze mnie filmów, które można obejrzeć znajduje się w poprzednim poście.
Zapraszam Was serdecznie do przyłączenia się do mojego wyzwania i umieszczania swoich opinii na blogach. Linkujcie recenzje pod tym postem.
Uch, osobiście kina francuskiego nie lubię, drażni mnie zwłaszcza specyfika ich gry aktorskiej ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, gra aktorska jest specyficzna, ale mnie szczególnie nie odrzuca... ;)
UsuńMiałam jeszcze w planach film "Balzac i mała chinka", ale cóż niespodziewane wyjścia i praca licencjacka zabrały mi czas na obejrzenie tego filmu, ale coś odwlecze to nie uciecze, na pewno tę produkcję jeszcze obejrzę. A za francuskie kino zabieram się z entuzjazmem, o czym pisałam w poprzednim poście, jeden film już mam na oku ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię całkowicie. Ale jak zobaczysz ten film i napiszesz o nim na blogu, koniecznie prześlij link ;) Jestem ciekawa również Twojego wyboru filmu francuskiej produkcji!
UsuńChętnie się przyłączę! Brakowało mi filmowych wyzwań w blogosferze :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że chcesz dołączyć do mojego wyzwania. ;)
UsuńA czy jeśli film ma w produkcji wymienionych kilka państw [w tym państwo z wyzwania], liczy się?
UsuńJak najbardziej się liczy :)
UsuńSuper, dziękuję, mam już kilka propozycji :) A wieczorem nareszcie umieszczę banner w dziale z wyzwaniami, tylko muszę go nieco przerobić, bo póki co jawi się on jako "wyzwania literackie" :)
UsuńJestem ciekawa Twoich wyborów. ;)
UsuńBardzo się cieszę, że teraz Francja, bo mam kilka filmów na oku i wreszcie mam motywacje żeby je obejrzeć :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że obejrzysz coś ciekawego :)
UsuńCieszę się, że udało mi się obejrzeć dwa filmy, chociaż w planach było o wiele więcej... Jednak teraz oddam się filmom francuskim. Może nawet dzisiaj obejrzę coś ciekawego. :)
OdpowiedzUsuńJa też miałam w planach więcej niż mój jeden. Ale nie wyszło niestety. Nie wszystke filmy też znalazłam w sieci... :)
Usuń"Nietykalni": http://www.kreatywa.net/2014/03/nietykalni-intouchables-2011.html
OdpowiedzUsuń