WITAM WAS!
Maj tak samo jak kwiecień, przeleciał mi w mgnieniu oka. Także okazał się on trochę przełomowym miesiącem. Najpierw zrobiłam sobie tygodniową przerwę od komputera i Internetu, a następnie doszłam do wniosku, że zjawisko zwane Facebookiem nie jest mi wcale potrzebne. Co prawda już od dawna na nim nie przesiadywałam, nie licząc wpisów dotyczących tego bloga i zapowiedzi recenzji. Nie ma Herbatki z książką na facebooku, mam nadzieję, że to wszystko zrozumiecie. ;)
Powyższy stos jest większy niż miał w rzeczywistości być, jednak moje plany czytelnicze troszkę się zmieniły, przez co zdecydowałam się na dodatkowe lektury. Od góry mamy film Hugo i jego wynalazek, o którym możecie przeczytać TUTAJ. Serdecznie dziękuję Księgarni Gandalf za możliwość obejrzenia tejże produkcji [w moim przypadku ponownie;)]. Dalej jest Arka zabójców Asy Schwarz, przy której lekturze aktualnie jestem. Książka warta uwagi, ale mój brak czasu spowalnia mi przeczytanie jej tak szybko jakbym chciała. Egzemplarz otrzymałam od Księgarni Matras oraz wydawnictwa Amber. Dwie kolejne pozycje to nic innego jak lektury od Grupy Wydawniczej Publicat. Trzeci klucz Jo Nesbo, autora niedawno przeze mnie odkrytego i polubionego. A także Kasia Bosacka cudnie chudnie, książka, której jestem bardzo ciekawa, być może znajdę w niej motywację do działania.
W drodze do mnie jest jedna książka, która tematycznie będzie świeża na moim blogu, szczegóły poznacie wkrótce. Także w czerwcu planuję zorganizować kolejny konkurs, mam nadzieję, że proponowana wygrana będzie dla Was atrakcyjna;) I to już tyle na dzisiaj, życzę Wam udanego Dnia Dziecka i czytelniczego weekendu.
POZDRAWIAM,
KLAUDYNA
przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ,,Arka zabójców''. Życzę zatem miłej lektury i czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńJak miło dostawać książki do wydawnictw :) Ja dopiero zaczynam, ale mam nadzieję na współpracę w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńU mnie na półce stoi książka "Kasia Bosacka cudnie chudnie" pożyczona od koleżanki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia!
Zazdroszczę Nesbo, bo sama mam w planach skompletowanie serii. :)
OdpowiedzUsuń