JON KABAT - ZINN | GDZIEKOLWIEK JESTEŚ, BĄDŹ | WYDAWNICTWO CZARNA OWCA
Każdy z nas potrzebuje pomyśleć i odpocząć od zgiełku dnia. Nie
zawsze znamy swoją drogę, dlatego potrzeba nam wyciszenia i
skupienia, aby odkryć to, co w naszym, zupełnie indywidualnym życiu
jest najważniejsze. W książce Gdziekolwiek jesteś, bądź,
czytelnik odnajduje sposób, aby zawsze być.
Autor,
Jon Kabat – Zinn, od samego początku kieruje swoje słowa wprost
do czytelnika, jakby z nim rozmawiał. Sprawia to, iż od razu
nawiązuje się z nim dobry kontakt, a przede wszystkim chce się
wierzyć, iż medytacja jest w stanie pomóc człowiekowi każdego
dnia. Jest to droga do zgodności z samym sobą. Posłużę się
tutaj słowami autora i przybliżę pojęcie jakim jest medytacja.
Jest to coś, co nieraz jest mylnie odbierane i interpretowane,
dlatego też warto wytłumaczyć to pojęcie oraz jego ideę.
"Medytacja polega po prostu na tym, by być sobą i wiedzieć co
nieco o tym, kim się jest. Ma ci uświadomić, czy ci się to
podoba, czy nie, że kroczysz ścieżką; ścieżką, która jest
twoim życiem. Medytacja może pomóc nam dostrzec, że ta ścieżka,
którą zwiemy naszym życiem, ma kierunek; że zawsze się rozwija,
chwila za chwilę; i że to, co dzieje się teraz, w tej chwili,
wpływa na to, co zdarzy się potem".*
Tytuł Gdziekolwiek jesteś, bądź
został podzielony na trzy części: Kwiat
tej chwili, Serce praktyki, W duchu uważności.
Każdy rozdział kończy się wskazówkami dla czytelników oraz
zadaniami dla niego, które pomogą im lepiej zrozumieć medytację i
poważniej ją odbierać. Myślę, iż jest to tytuł odpowiedni dla
osób, które potrzebują odpoczynku oraz pewnych zmian w swoim
życiu. Autor może pomóc za pomocą swojej książki wyciszyć się
i odszukać wewnętrzną harmonię człowieka. Jednak wszystko to
zależy od samej osoby, czy chce poddać się codziennej medytacji i
czy chce zmienić coś w swoim życiu.
Książka
Gdziekolwiek
jesteś, bądź
pozytywnie mnie zaskoczyła. Jest dobrze napisaną, wciągającą
pozycją, z której można wiele dobrego wynieść. A obawiałam się,
że będzie to raczej nudny poradnik. Na szczęście się myliłam.
* Jon Kabat-Zinn, Gdziekolwiek
jesteś, bądź, str. 15
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
Nie jestem do końca pewna, czy to lektura dla mnie. Co prawda duży plus za pozytywne zaskoczenie i naukę, jaką można wyciągnąć z tej książki, no ale... to nie do końca moja bajka.
OdpowiedzUsuńNie każdy lubi takie książki, ja lubię nieraz po takie sięgnąć :)
UsuńWydaje mi się, że zaciekawiłaby mnie :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest lektura dla mnie, nie przekonuje mnie medytacja.
OdpowiedzUsuńMedytacja, myślę, że jest dość ciekawym zabiegiem, nigdy jakoś nie miałam sposobności jej spróbować, zapewne taki "poradnik" by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs u mnie:
http://ujrzec-slowa.blogspot.com/2014/10/konkurs-wygraj-ksiazke-crux-rameza-naam.html
Zazwyczaj nie lubię czytać poradników, ale ostatnio skusiłam się na jeden o seksualności człowieka i przepadałam. Bardzo mnie zafascynował, dlatego stwierdziłam, że tego typu publikacje nie są złe, trzeba jedynie znaleźć interesujący nas temat.
OdpowiedzUsuńOdnośnie powyższej pozycji, jakoś nigdy nie interesowałam się medytacją. Gdy potrzebowałam wyciszyć się i odszukać wewnętrzną harmonię, to po prostu szłam do pobliskiego lasu i tam, w ciszy i spokoju ładowałam swoje akumulatory. Mimo to, jak trafi w moje ręce ta książka, to dam jej szansę poznania.
ja się nie potrafię do poradników przekonać, zawsze mam wrażenie że w przypadku 90% z nich, jakby człowiek usiadł i pomyślał, doszedł by do tych samych wniosków i to za darmo.
OdpowiedzUsuń