Witajcie.
Przybywam dzisiaj do Was z małą niespodzianką. Dawno nie było tutaj konkursu, także nadszedł czas na jeden... Mam nadzieję, że książka, którą dla Was wybrałam wpadnie w Wasz gust. Jeszcze jej nie czytałam, ale to przede mną. Mam jednak w pamięci naprawdę dobrą książkę tej autorki, a mowa dokładnie o Zimowym mordercy. Co trzeba zrobić, aby wygrać Podpis mordercy?
Do wygrania:
Książka: Podpis mordercy
Czas trwania:
21-10.2013 - 31.10.2013
Ogłoszenie wyników:
do trzech dni od zakończenia rozdania
Kto może wziąć udział w konkursie?
*obserwatorzy bloga Herbatka z książką
*każdy - niezależnie od tego, czy ma blog czy nie
*osoby mające adres korespondencyjny na terenie Polski
Zadanie konkursowe:
Gdybyś był/była seryjnym mordercą, jaki ślad zostawiałbyś po sobie?
Należy zostawić po sobie:
*Adres email
*Odpowiedź na powyższe pytanie
*Informację o nicku pod jakim obserwujesz blog Herbatka z książką
Zasady konkursu:
- Organizatorem konkursu jest autorka bloga Herbatka z Książką.
- Fundatorem nagrody jest Grupa Wydawnicza Publicat
- Nagrodą w konkursie jest książka Podpis mordercy
- Konkurs zostanie rozstrzygnięty za pomocą losowania.
- Biorący udział w konkursie zobowiązany jest do napisania komentarza pod postem konkursowym, z odpowiedzią na pytanie konkursowe [patrz pkt. 6], adresem poczty email oraz nickiem pod jakim obserwuje blog Herbatka z książką.
- Pytanie konkursowe brzmi: Gdybyś był/była seryjnym mordercą, jaki ślad zostawiałbyś po sobie?
- Uczestnik konkursu powinien być obserwatorem bloga Herbatka z Książką.
- Uczestnik powinien posiadać adres korespondencyjny na terenie Polski.
- Konkurs trwa od 21.10.2013 - 31.10.2013
- Ze zwycięzcą konkursu autorka będzie się kontaktować drogą mailową.
- Wyniki konkursu zostaną podane do trzech dni od zakończenia konkursu.
- Rozdanie nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.).
Powodzenia!
Na miejscu zbrodni zostawilabym ksiazke (ksiazkoholiczka nie moze udzielic innej odpowiedzi:-)). Najlepiej taka, ktora jest czescia jednej wiekszej serii :-)
OdpowiedzUsuńObserwuje jako Aleksnadra
aaalexia@wp.pl
Gdybym była seryjnym mordercą moim znakiem rozpoznawczym byłaby założona ofierze karnawałowa maska przypominająca kocią twarz.
OdpowiedzUsuńadres e-mail: pikuss.ola@gmail.com
Ola Pikos/MsPikuss
Gdybym była seryjnym mordercą, zostawiałabym słoik musztardy, aby pokazać osobą mnie szukającym, że ich działania to przysłowiowa "musztarda po obiedzie", gdyż nie mogą mnie złapac przed zabójstwem :)
OdpowiedzUsuńadres: monikarysta@gmail.com
nick: Krystyna Krasnoludek (obserwator google), Mika (obserwator blogger)
Seryjny morderca nie pozostawia za sobą śladów, jedynie swój znak rozpoznawczy i moim symbolem byłoby wypalenie zapalniczką samochodową specjalnego znaku szatana. Dokładnie tak, jak na zdjęciu w linku: http://www.globalnaswiadomosc.com/HORNSUP-2.png
OdpowiedzUsuńDlaczego taki emblemat? To już zadanie do rozwiązania dla najlepszego detektywa :-))
Obserwuje, jako cyrysia
mail: krysia2304@buziczek.pl
Gdybym była seryjnym mordercą, zostawiałabym wizytówkę z napisami typu "nie ma za co". Dlaczego? Kojarzy mi się to z troszkę z Piłą i innymi genialnymi mordercami, którzy mieli swój cel.
OdpowiedzUsuńObserwuje jako Klaudia Sowa
mail: pyza600@gmail.com
Gdybym była mordercą, nie zostawiłabym po sobie żadnego śladu! ;)
OdpowiedzUsuńOdpowiedzi udzielam, choć nie biorę udziału w konkursie - nie po drodze mi ostatnio z audiobookami. ;)
Ale to jest zwykła książka, nie audiobook. ;)
UsuńMoim znakiem rozpoznawczym byłoby... wypatroszenie ciała z kości. A kości zostałyby ułożone obok skóry w słowie: ŚMIERĆ.
OdpowiedzUsuńe-mail: eyesOFsoul90@gmail.com
Co bym zostawiła na miejscu zbrodni? Jeden płatek róży - białej. Dlaczego? Romantyczka.
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Stokrotka Aga.
email: agastokrotka782@gmail.com
No cóż dla dobra konkursu zdradzę się, że moja ksywa pod jakim obserwuję Twój blog jak najbardziej do mnie pasuje, bo na miejscu zbrodni zostawiałabym sztuczne kwiaty na piersi ofiary :)
OdpowiedzUsuńksywa obserwatora: kwiatusia :)
e-mail: kwiatusia1@gmail.com
Ja na miejscu zbrodni zostawiłabym po sobie... jeden włos. Śledczy na pewno by go znaleźli i sądzili, że należy co sprawcy. A co jeśli chciałabym rzucić podejrzenia na kogoś innego? :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Ellena.
Mail: zaslodkakawae@wp.pl