Przejdź do głównej zawartości

Wesołych Świąt Wielkanocnych!

Witam Was Świątecznie! 







Ze Świątecznego korzystam zwyczaju,
By przesłać życzeń tyle, ile kwiecia w maju
I życzyć Wam naprawdę z całą serdecznością,
By Święta napełniły Wam dusze radością!
By Wielkanoc była jak bajka.
A! na stole nie zabrakło smacznego jajka!
Życzę samych tęczowych pisanek
I Mokrego Dyngusa cały ranek!  







Tak się zastanawiam... 
Kto z Was jest z województw, które praktykują prezenty od Zajączka. Bo w moim [małopolskie] nie dostaje się takich prezentów. Tylko właśnie moja rodzina, indywidualnie sobie postanowiła, że takowe upominki dostawać będziemy. Kto z Was ma to szczęście, aby otrzymać jakiś prezencik na Wielkanoc? ;) 



Komentarze

  1. Tobie również życzę tego co najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem z woj. łódzkiego i u mnie zajączek jest :) Ale są to przeważnie słodycze :). Rodzinnych, zdrowych i spokojnych świąt! (i bogatego zajączka :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkiej Nocy; zdrowia, pomyślności i pogody ducha. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję i wzajemnie Życzę radosnych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy!

    OdpowiedzUsuń
  5. I ja życzę ciepłych i radosnych Świąt:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję!
    I wzajemnie!
    Zdrowych, pogodnych, radosnych Świąt! Spędzonych w gronie bliskich Ci osób!

    Co do pytania: nie wiem, jak u reszty mieszkańców, ale u mnie w domu od zawsze na zajączka dostawało się jakiś drobiazg w postaci słodkości [kujawsko - pomorskie]

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdziwisz się: Kto?...,
    zdziwisz się: skąd?...
    A ja Ci życzę Wesołych świąt.
    Pomyślisz sobie: -
    To jakaś bajka!
    A ja Ci życzę smacznego jajka!
    Czy jestem szczera?...
    Nie miej obawy!
    Bo również życzę miłej zabawy!

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie też nie ma takiego zwyczaju. Nie wiem czy to zależy od województw. U mnie to prawie górale to najbardziej na święta liczy się szynka i kiełbasa :D Ale na śląsku czy gdzieś na zachodzie być może że tak jest ^^ Buziaki i również wesołych Świąt :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Tęczowych Pisanek
    Na stole pyszności
    Mokrego Dyngusa
    I wspaniałych gości
    Niech to będzie czas uroczy
    Życzę miłej Wielkiej Nocy!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wesołych świąt!
    Ja jestem z mazowieckiego i u nas się dostaje (znaczy ja dostaję od rodziny) prezent. Każdy każdemu daje coś tak do 50 zł: książkę, wielkie czekolady etc. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za życzenia i dla Ciebie również Udanych Świąt Wielkanocnych. To na pewno nie zależy od województwa. Ja też z mazowieckiego jestem i nie ma takiego zwyczaju jak prezenty od zajączka. W sumie nie bardzo rozumiem ten zwyczaj...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji. ;)
Zachęcam do dyskusji na temat powyższego tekstu! *.*

Zobacz również:

YOU | SERIAL A KSIĄŻKI

W ubiegłym roku na Netflixie pojawił się serial You , który wciągnął bardzo wiele osób w swoją historię. Ja go obejrzałam dopiero po przeczytaniu książki i był to jak dla mnie bardzo dobry krok. Nieświadomie odłożyłam oglądanie na później nieświadomie, że jest to serial na podstawie książki właśnie. Książkę przeczytałam, serial obejrzałam i chciałam Wam o tym napisać, chciałam porównać te dwie rzeczy. Ale odkładałam tekst i jakoś zwątpiłam w sens, aż tu nagle pojawił się drugi sezon. Słyszałam opinie, że jest lepszy od pierwszego, zaczęłam więc oglądać. Ale kiedy Ukryte ciała do mnie dotarły, porzuciłam Netflixa, aby jednak najpierw sprawdzić treść powyższego tytułu. I to również był dobry krok. Postanowiłam napisać troszkę o swoich odczuciach o serialu, trochę go porównuję do książek, bo jest to jednak ważne. Moje zdanie o Ty i Ukrytych ciałach  znajdziecie na blogu, zatem zachęcam do lektury. Już teraz mogę Wam powiedzieć, że jako zwykły oglądacz serialu jestem zawiedziona fak

KRAINA LODU (2013)

USA | ANIMACJA/FAMILIJNY/PRZYGODOWY | 2013 Dzisiaj sięgnę do Oskarowej półki. Jak wiadomo chyba wszystkim, animacja Kraina Lodu zdobyła dwa Oskary. I myślę, że jest godna uwagi i czasu jej poświęconego. Sama jak dotąd bajkę tę oglądałam trzy razy i bardzo ją polubiłam. Uważam, że historia jest przejmująca, poruszająca, a muzyka w niej zawarta dodaje tego wyjątkowego klimatu.

STANY OSTRE. JAK PSYCHIATRZY LECZĄ NASZE DZIECI | MARTA SZAREJKO

  O Stanach ostrych Marty Szarejko wspominałam przy okazji podsumowania roku 2021, jednak dopiero teraz, w kwietniu, postanawiam na temat tego tytułu nieco Wam napisać. Super, jestem z siebie bardzo dumna… Szarejko na początku nie chciała pisać o psychiatrii dziecięcej, dlatego, że w żaden sposób temat jej nie dotyczył. Okazało się jednak, że to, co uważała za minus, okazało się ogromnym plusem jej położenia, bowiem nie podchodziła do tematu tak samo emocjonalnie jak podchodziłaby matka. Stany ostre. Jak psychiatrzy leczą nasze dzieci to książka o poziomie szpitali psychiatrycznych w Polsce, o ich nierentowności i niewydajności. Jest źle, to jakże podnoszące na duchu przesłanie można wynieść z lektury. Autorka rozmawia z pracownikami i dyrektorami placówek w różnych częściach kraju, dowiaduje się wielu ciekawych, chociaż dołujących rzeczy, a tą wiedzą dzieli się z czytelnikami. Na pewno mnie przeraża to, że w szpitalach nie ma miejsc, że dzieci śpią na dostawkach do dostawek, pokątn