Witam Was Serdecznie. ;)
Dzisiejszy post kolejny raz nie będzie dotyczył książek. Wiem, wiem, coraz bardziej mieszam i kombinuję, ale to za sprawą swojej chęci ukulturalnienia się. ;) Ale do rzeczy...
W Domu Kultury w mojej miejscowości, co jakiś czas można zobaczyć różnego typu wystawki. Raz są to obrazy dziecięce, raz konkursowe prace, albo dzieła tutejszych mieszkańców. Tym razem, chętni mają okazję zobaczyć konglomeraty rysunkowo - malarskie Andrzeja Madeja. Są one różnorodne, zawierają w sobie zarówno portrety, jak i obrazy związane z morzem, kwiatami oraz erotyki.
Wybaczcie mi jakość zdjęć, ale były robione telefonem.
Myślę, że takie wystawy są bardzo ciekawą inicjatywą. Jednak wydaje mi się, że jest to za mało rozgłaszane i mało kto tak naprawdę je ogląda. Wydaje mi się także, że dla miłośników sztuki nie ma problemu, podejść do miejsca wystawy i zobaczyć, czy być może nie widnieje na niej coś nowego.
Mam jeszcze dla Was jedną informację, mianowicie, założyłam następnego bloga, który tym razem dotyczy bardziej sfery kosmetycznej. Zapraszam na niego wszystkich. ;) LINK
bardzo dobrze zrobiłaś wspominając o wystawie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wieczornie.
Cieszę się, że tak uważasz. ;)
UsuńNie przepadam za malarstwem, ale zgadzam się, że ukulturalnienie ważną rzeczą jest. ;) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam, ale zawsze zwracam uwage na te wystawy. ;)
Usuń