Przejdź do głównej zawartości

CZY JUŻ ZASNĘŁAŚ | KATHLEEN BARBER [PRZEDPREMIEROWO]


Jest trup jest i moje zainteresowanie. Tak, to przerażające, ale sprawy kryminalne mnie kręcą i lubię o nich czytać, nawet jeżeli jest to czysta fikcja i wymysł autora. Tym razem w ręce wpadła mi książka Czy już zasnęłaś Kathleen Barber, którą przeczytałam w mgnieniu oka (biorąc pod uwagę moje ślimacze tempo czytania!) i mogę bez wahania ją polecić.
I w tym momencie mogę zakończyć swoją opinię, bo już wiecie, że powyższy tytuł przypadł mi do gustu. Ale pozwolę sobie nieco więcej o nim napisać.

Kiedy Josie odbiera telefon w środku nocy, jest przekonana, że dzwoni do niej jej chłopak, a cisza w słuchawce świadczy o słabym połączeniu. Znacząco jednak się myli, gdyż kobiecy głos wypowiadający słowa też tęsknię za tobą z pewnością do Caleba nie należy. Czy demony przeszłości, od których główna bohaterka przez ostatnie dziesięć lat starała się uciec, powróciły? W tym samym czasie do sieci trafia podcast Poppy Parnell, dziennikarki śledczej. Kobieta porusza w nim temat zbrodni sprzed niemal trzynastu lat i stara się dociec, czy chłopak skazany za morderstwo aby na pewno jest winny zbrodni. Jaki związek ma owa cotygodniowa produkcja z życiem prywatnym Josie i co dziennikarka jest w stanie odkryć?

Książka Barber jest lekka i przyjemna, a przynajmniej tak ją się właśnie czyta, chociaż jej tematyka krąży wokół trupa sprzed ponad dekady oraz jednego świeżego. Powieść ta skupia się na relacjach rodzinnych, ich trudnych perypetiach i nieraz chorych zażyłościach. Josie musi zmierzyć się z czymś, od czego chciała bezpowrotnie uciec, od przeszłości i złamanego serca przez dwie, mogłoby się wydawać, najbliższe osoby. W Czy już zasnęłaś jest wiele przytaczanych historii z dzieciństwa, a przede wszystkim z wieku nastoletniego głównej bohaterki, kiedy to musiała odnaleźć się w nowej rzeczywistości po tragicznej śmierci ojca, konfrontacji z opinią publiczną i trudnym dorastaniem – przede wszystkim jej siostry bliźniaczki. I teraz to wszystko powraca, w dorosłym życiu znowu jest wystawiona ona i jej rodzina na świecznik, a morderstwo taty tak samo boli jak kiedyś.

Nie jest to mrożąca krew w żyłach książka, która trzyma w napięciu od początku do końca, niemniej jednak pobudza ciekawość czytelnika, pozwala mu wysnuwać własne teorie na temat popełnionej zbrodni. Zdecydowanie jest to powieść, w której akcję można się wczuć i ją przeżywać niezależnie od tego, czy główna bohaterka zdobędzie naszą sympatię czy też nie. Niestety muszę przyznać, że z Josie miałam problem, nie zawsze umiałam ją zrozumieć, ale na szczęście od samej lektury i fabuły mnie nie odrzucało.

Jeżeli lubicie książki z trupem w tle, gdzie poruszane są poważne problemy rodzinne i trzeba poradzić sobie z przeszłością, to polecam serdecznie Czy już zasnęłaś. Na pewno będzie to dobra powieść na cieplejsze dni i wieczory, bo czyta się ją błyskawicznie. 
Premiera książki 5.06.2019




Komentarze

  1. Jak tylko będzie w bibliotece to na pewno ją przeczytam. Poza tematyką, którą uwielbiam ma przepiękną okładkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem niezmiernie ciekawa tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś dla mnie, lubię takie książkowe klimaty, już zapisuję tytuł :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji. ;)
Zachęcam do dyskusji na temat powyższego tekstu! *.*

Zobacz również:

YOU | SERIAL A KSIĄŻKI

W ubiegłym roku na Netflixie pojawił się serial You , który wciągnął bardzo wiele osób w swoją historię. Ja go obejrzałam dopiero po przeczytaniu książki i był to jak dla mnie bardzo dobry krok. Nieświadomie odłożyłam oglądanie na później nieświadomie, że jest to serial na podstawie książki właśnie. Książkę przeczytałam, serial obejrzałam i chciałam Wam o tym napisać, chciałam porównać te dwie rzeczy. Ale odkładałam tekst i jakoś zwątpiłam w sens, aż tu nagle pojawił się drugi sezon. Słyszałam opinie, że jest lepszy od pierwszego, zaczęłam więc oglądać. Ale kiedy Ukryte ciała do mnie dotarły, porzuciłam Netflixa, aby jednak najpierw sprawdzić treść powyższego tytułu. I to również był dobry krok. Postanowiłam napisać troszkę o swoich odczuciach o serialu, trochę go porównuję do książek, bo jest to jednak ważne. Moje zdanie o Ty i Ukrytych ciałach  znajdziecie na blogu, zatem zachęcam do lektury. Już teraz mogę Wam powiedzieć, że jako zwykły oglądacz serialu jestem zawiedziona fak

STANY OSTRE. JAK PSYCHIATRZY LECZĄ NASZE DZIECI | MARTA SZAREJKO

  O Stanach ostrych Marty Szarejko wspominałam przy okazji podsumowania roku 2021, jednak dopiero teraz, w kwietniu, postanawiam na temat tego tytułu nieco Wam napisać. Super, jestem z siebie bardzo dumna… Szarejko na początku nie chciała pisać o psychiatrii dziecięcej, dlatego, że w żaden sposób temat jej nie dotyczył. Okazało się jednak, że to, co uważała za minus, okazało się ogromnym plusem jej położenia, bowiem nie podchodziła do tematu tak samo emocjonalnie jak podchodziłaby matka. Stany ostre. Jak psychiatrzy leczą nasze dzieci to książka o poziomie szpitali psychiatrycznych w Polsce, o ich nierentowności i niewydajności. Jest źle, to jakże podnoszące na duchu przesłanie można wynieść z lektury. Autorka rozmawia z pracownikami i dyrektorami placówek w różnych częściach kraju, dowiaduje się wielu ciekawych, chociaż dołujących rzeczy, a tą wiedzą dzieli się z czytelnikami. Na pewno mnie przeraża to, że w szpitalach nie ma miejsc, że dzieci śpią na dostawkach do dostawek, pokątn

KRAINA LODU (2013)

USA | ANIMACJA/FAMILIJNY/PRZYGODOWY | 2013 Dzisiaj sięgnę do Oskarowej półki. Jak wiadomo chyba wszystkim, animacja Kraina Lodu zdobyła dwa Oskary. I myślę, że jest godna uwagi i czasu jej poświęconego. Sama jak dotąd bajkę tę oglądałam trzy razy i bardzo ją polubiłam. Uważam, że historia jest przejmująca, poruszająca, a muzyka w niej zawarta dodaje tego wyjątkowego klimatu.