„...prawda jest o wiele lepsza od kłamstwa i przynosi więcej pozytywów. Nie potrzeba kłamstwa, by normalnie żyć. Jeśli ktoś kłamie, aby oszukiwać, kraść, czynić zło – mam nadzieję, że prędzej czy później trafi na mnie bezpośrednio lub pośrednio – przez ludzi, których szkolę, i zostanie zdemaskowany.”*
Bardzo zaciekawił mnie ostatnio tytuł polskiej profilerki, Natalii Hofman, w którym pisze o kłamstwie i jego obliczach. Zainteresował mnie on z różnych powodów, a jeden z nich to taki, że byłam ciekawa jak bardzo praca profilera jest podobna do tego, co pokazał Remigiusz Mróz w książce Behawiorysta. Serio, jak tylko zobaczyłam Jak wykryć kłamstwo, pomyślałam o Gerardzie Edlingu. Oczywiście to nie jedyny powód, dla którego sięgnęłam po książkę Natalii Hofman. Byłam zwyczajnie ciekawa zawodu jaki wykonuje autorka, bo nie jest on zbyt znany i rozpowszechniony, a wydaje się bardzo ważny i pomocny, jak się okazuje, nie tylko w przypadku wykrywania kłamstw u złodzieja czy mordercy.
Natalia Hofman w swojej książce informuje nas o bardzo ważnej rzeczy – kłamstwo towarzyszy nam na co dzień, jesteśmy okłamywani codziennie i codziennie my kogoś okłamujemy. Jednak tytuł Jak wykryć kłamstwo nie pomoże nam w byciu wykrywaczem kłamstw, bo jak autorka twierdzi, nie jesteśmy maszynami, a poza tym, mogłoby to mieć duże efekty uboczne w postaci wiecznej analizy wszystkiego, co mówią do nas… najbliżsi. A chyba nie chcemy niszczyć sobie kontaktów międzyludzkich, prawda?

„Najczęściej ludzie okłamują samych siebie. Zaskakujące? Każdy z nas prowadzi ze sobą wewnętrzną rozmowę, a to, w jaki sposób postrzegamy siebie, często jest nie do końca spójne z rzeczywistością. Budujemy sobie wizję naszego życia i świata, w którym się znajdujemy. Prawdę demaskuje bardzo często sytuacja kryzysowa – to wtedy okazuje się, że to co myślmy o sobie, było ułudą. Niemniej okłamywanie samego siebie jest naturalnym mechanizmem. Czasem mówimy, że nie możemy czegoś zrobić, a tak naprawdę tylko nie chcemy – to też forma oszustwa.”**
Jak wykryć kłamstwo, to ogrom wiedzy z psychologii kłamstwa, z tego, w jakie pułapki myślenia możemy wpaść na co dzień i źle ocenić drugą osobę, bo mamy do niej uprzedzenia z tylko nam znanego powodu. Super jak dla mnie jest to, że autorka nie boi się przyznać do błędu w sztuce. Nie boi się napisać, że kiedyś źle podeszła do sprawdzanej osoby i źle ją oceniła, bo miała wobec niej już jakieś założenia w głowie. Dzięki temu, słowa Hofman są znacznie bardziej wiarygodne i lepsze w odbiorze.
To, czego zdecydowanie brakowało mi w tej książce, to większej ilości przykładów z życia, z pracy autorki, aby niektóre przykłady kłamstwa czy zachowań ludzkich zobrazować zwykłemu czytelnikowi. Brakowało mi lepszego ukazania pracy profilera, jednak jak mniemam, nie o to w powyższym tytule chodziło. Było o kłamstwie, o ludziach, emocjach i tym, jak zachowuje się nasze ciało w różnych warunkach. Fajne było to, że na końcu autorka umieściła FAQ z najczęściej zadawanymi pytaniami, na które udzieliła raczej wyczerpujących odpowiedzi.
* Jak wykryć kłamstwo, Natalia Hofman, str. 327
** Jak wykryć kłamstwo, Natalia Hofman, str. 304
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji. ;)
Zachęcam do dyskusji na temat powyższego tekstu! *.*