A czym Polska może się pochwalić podczas walki z koronawirusem? Niewydolnością systemu, brakami kadrowymi, brakami w sprzęcie medycznym i środkami bezpieczeństwa. Według, aktualnie już byłego, Ministra Zdrowia profesora Łukasza Szumowskiego, byliśmy przygotowani, wszystko było i jest w porządku i wiele więcej szpitale są w stanie zdziałać, niż nam się wydaje. Mrzonki i dyrdymały. To, co może być tutaj przerażające, to wiara w swoje słowa. Rozmowa z profesorem Łukaszem Szumowskim ogromnie kontrastuje z całą książką, z rozmowami z innymi profesorami. Żeby nikt mnie źle tutaj nie zrozumiał, nie uważam, że Minister Zdrowia wraz ze swoim sztabem mieli lekko w najgorszym, początkowym stadium pandemii, kiedy trzeba było podejmować bardzo trudne decyzje, chodzi o to, że to co sam mówił stoi w opozycji do tego, co twierdzą osoby z ochrony zdrowia.
Książka Pawła Kapusty jest jedyną o tematyce pandemicznej, po którą sięgnęłam. Uważam, że na takie tytuły za wcześnie, że eksperci jeszcze nie mogą niczego analizować i komentować, czas jeszcze wiele może zweryfikować. Jednak tytuł Pandemia. Raport z frontu jakimś cudem sprawił, że mu zaufałam, bo autora już znałam i wiedziałam, że potrafi znaleźć ciekawe historie, i że relacje ludzi z linii frontu będą rzetelne. I się nie myliłam. Na szczęście.
Autor rozmawia nie tylko z ratownikami medycznymi czy pielęgniarzami, porusza temat pandemii również z innymi reprezentantami zawodów, z pracownikiem sklepu, z właścicielem zakładu pogrzebowego, jak również z mamą chorego chłopca, dla którego na początku pandemii została zorganizowana zbiórka na kosztowną operację – zbiórka zbiórką, ale jeszcze trzeba zorganizować legalnie lot do USA, kiedy wszystkie loty są odwołane. Była to naprawdę poruszająca historia. Z pewnością jedna z wielu, o których nie słyszeliśmy, bo musimy pamiętać, że inne choroby również są aktualnie na świecie, tylko czemu tak ciężko otrzymać pomoc?
Ta pandemia jest przytłaczająca i męcząca o czym wspominają bohaterowie książki Kapusty. Powyższy tytuł mnie nie zawiódł, uważam, że bardzo dobrze, że powstał, że zostały zebrane głosy reprezentantów różnych grup zawodów, że profesorowie różnych dziedzin się odezwali i pokazali aktualny stan gospodarczy czy szpitalny z innej strony. Dla mnie najważniejszą rozmową była ta z profesorem Krzysztofem Simonem, epidemiologiem, bo poruszała ona kwestie ludzkie i społeczne, dała też trochę mi do myślenia.
Jeżeli macie ochotę posłuchać fragmentu książki Pandemia, to zostawiam Wam link do czytanego przez autora rozdziału, w którym opisuje własną konfrontację z koronawirusem, na którego sam zachorował. A tutaj macie rozmowę z Pawłem Kapustą, o najbardziej poruszających historiach z jego książki. Sami zdecydujecie czy chcecie przeczytać tę książkę, ja jedynie mogę powiedzieć, że była to dla mnie wartościowa lektura.
No i nie zapomnijcie też zajrzeć do Imponderabiliów, gdzie Karol Paciorek rozmawia z Pawłem Kapustą ;)
Mam pełne zaufanie do profesjonalizmu Pawła Kapusty, więc sądzę, że kiedyś sięgnę po tę książkę, ale póki co będę się trzymała z daleka. Chwilowo reaguję alergicznie na wszelką okołopandemiczną tematykę. W dowolnej formie i wydaniu.
OdpowiedzUsuń