Przejdź do głównej zawartości

MAM WĄTPLIWOŚĆ | ALEKSANDRA RADOMSKA

O istnieniu Aleksandry Radomskiej wiedziałam, ale nie było mi z nią po drodze, jakoś nie czułam potrzeby obserwowania jej, aż tu nagle wszystko się zmieniło – miewam tak czasami z niektórymi osobami z Instagrama. Coś kliknęło w mojej głowie i stwierdziłam, że skoro istnieje konto, a przede wszystkim, jeśli jest osoba, która chce dawać innym radość i uśmiech, to dlaczego mam z tego nie skorzystać?

Później przyszedł czas na przeczytanie książki Radomskiej, czyli Mam wątpliwość. I przepadłam. Jest to taki typ książki, który się połyka, czyta w jeden wieczór, odrywa od rzeczywistości i nic się wokół nie liczy. Sama poznawałam Mam wątpliwość w formie audio i była to dla mnie super forma czytania, zwłaszcza, że czyta sama autorka, więc wrażenia z lektury są jeszcze głębsze.


A co ma do powiedzenia blogerka i Instagramerka? Jak się okazuje – bardzo dużo i bardzo mądrze. Radomska to taka życiowa kobieta, która nie boi się powiedzieć prawdy, nie wstydzi się przyznać, że na coś musi uzbierać pieniążki, że się leczy, że nie zawsze jest tęczowo. W Mam wątpliwość opisuje swoje życie, wspomina dzieciństwo i czas dojrzewania, a także podsumowuje miejsce, w którym znajduje się teraz.

I niby po co mamy czytać biografię dziewczyn z Internetu? No może biografią bym tej książki nie nazwała w ostateczności, ale raczej rozwiniętą formą stand up'u, który czyta się dobrze. Jest zabawnie, z przymrużeniem oka, z przerysowaniem rzeczywistości i wspomnień (tak mi się wydaje), ale jest w książce również miejsce na refleksje, a także dobre rady z kategorii BARDZO DOBRE RADY. Radomska porusza w swoim dziele rolę kobiet, pisze o tym, że same musimy zawalczyć o swoje i siebie dowartościować, że nie możemy innych nauczyć, że zrobimy dla nich wszystko, bo kiedy ktoś zrobi coś dla nas? Albo… kiedy jest czas, aby zrobić coś dla siebie? Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie autorka tym, że potrafiła poruszyć tak ważne społecznie kwestie i mam nadzieję, że wiele kobiet weźmie sobie jej słowa do serca.

Tak jak pisałam wyżej, poznawałam Mam wątpliwość w formie audio i było to dobrym rozwiązaniem. Jednak, w związku z tym, że to nie tylko zabawna, a jeszcze mądra książka, brakowało mi przestrzeni na to, aby sobie zaznaczyć ważne punkty, przepisać później do pamiętniczka i wracać do nich. A wiele cytatów i mądrych słów można z lektury wynieść.

Jak widać, polecam gorąco! ;)

Komentarze

Zobacz również:

YOU | SERIAL A KSIĄŻKI

W ubiegłym roku na Netflixie pojawił się serial You , który wciągnął bardzo wiele osób w swoją historię. Ja go obejrzałam dopiero po przeczytaniu książki i był to jak dla mnie bardzo dobry krok. Nieświadomie odłożyłam oglądanie na później nieświadomie, że jest to serial na podstawie książki właśnie. Książkę przeczytałam, serial obejrzałam i chciałam Wam o tym napisać, chciałam porównać te dwie rzeczy. Ale odkładałam tekst i jakoś zwątpiłam w sens, aż tu nagle pojawił się drugi sezon. Słyszałam opinie, że jest lepszy od pierwszego, zaczęłam więc oglądać. Ale kiedy Ukryte ciała do mnie dotarły, porzuciłam Netflixa, aby jednak najpierw sprawdzić treść powyższego tytułu. I to również był dobry krok. Postanowiłam napisać troszkę o swoich odczuciach o serialu, trochę go porównuję do książek, bo jest to jednak ważne. Moje zdanie o Ty i Ukrytych ciałach  znajdziecie na blogu, zatem zachęcam do lektury. Już teraz mogę Wam powiedzieć, że jako zwykły oglądacz serialu jestem zawiedziona fak

KRAINA LODU (2013)

USA | ANIMACJA/FAMILIJNY/PRZYGODOWY | 2013 Dzisiaj sięgnę do Oskarowej półki. Jak wiadomo chyba wszystkim, animacja Kraina Lodu zdobyła dwa Oskary. I myślę, że jest godna uwagi i czasu jej poświęconego. Sama jak dotąd bajkę tę oglądałam trzy razy i bardzo ją polubiłam. Uważam, że historia jest przejmująca, poruszająca, a muzyka w niej zawarta dodaje tego wyjątkowego klimatu.

TWOJA ANATOMIA. KOMPLETNY (I KOMPLETNIE OBRZYDLIWY) PRZEWODNIK PO LUDZKIM CIELE | ADAM KAY

Mam nadzieję, że mamy już wyjaśnioną bardzo ważną kwestię odnośnie mojej osoby - mam totalną i nieuleczalną sklerozę. W 2021 roku przeczytałam książkę Adama Kay'a Twoja anatomia . Umieściłam ją nawet w rankingu najlepszych książek ubiegłego roku, ale jakoś umknęło mi to, aby o niej troszkę napisać zarówno tutaj jak i na blogu. Twoja anatomia. Kompletny (i kompletnie obrzydliwy) przewodnik po ludzkim ciele , to książka kierowana do młodzieży, jednak sama bardzo wiele ciekawych informacji związanych z naszym organizmem odnotowałam. Jest to pozycja napisana z charakterystyczną dozą humoru Kay'a, a ja owy humor bardzo lubię. Autor w ciekawy i zabawny sposób opisuje działanie poszczególnych narządów w ciele człowieka i rzuca wieloma ciekawostkami z nimi związanymi. Podczas lektury żałowałam troszkę, że sama w czasie nauki biologii w klasach gimnazjalnych czy licealnych nie miałam dostępu do tego typu pozycji. Jak dla mnie jest to super książka do przyswajania wiedzy, bowiem opróc