Witajcie moi drodzy!
Dzisiaj wyjątkowo będzie podsumowanie dwóch tygodni. Mam małe opóźninie czasowe, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Ciągle zbieram zdjęcia i weszło mi to w jeszcze większy nawyk. Przed rozpoczęciem tego cyklu również robiłam mnóstwo zdjęć czy to telefonem czy aparatem, ale teraz jest to bardziej uzależniające. Lubię w jakiś sposób dzielić się swoimi wrażeniami i wspomnieniami. Lubię też tego typu wpisy na innych blogach. Przeglądam również nałogowo Instagram, który jest ewidentnie miejscem inspiracji wszelakich.
W ostatnich dwóch tygodniach chyba dość sporo się działo. Przynajmniej jak dla mnie. Piosenka na dziś, to zdecydowanie Cztery G - Znak. Słuchajcie koniecznie!
1. Kotopiesoszczur.
2. Pyszne śniadanie z książką.
3. Szminka!
4. Moje własne pudełko szczęścia!
5. Bibliotecznie
6. Aleja pisarzy.
7. Zajęcia plastyczne z EmKą.
8. Zakładka z Muminkami i Mała Mi.
9. Opinie są ciekawe, ale okładka mnie nie przyciąga...
10. Nowe notatniki!
11. Przesyłka od Kumiko i piękna dekoracja.
12. Uwielbiam piękne zdobienia budynków, a w Oświęcimiu jest ich sporo.
13. Czekając na transport. Rynek.
14. Sobotni wypad do kina z chłopakiem. Czarownica jest świetna.
15. Dzień Dziecka jeden.
16. Dzień Dziecka dwa.
Sama chętnie wybrałabym się na "Czarownicę", ale brak funduszy sprawia, że muszę odpuścić. Przy okazji zdjęć zapraszam: http://mspikuss.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię doskonale. :)
UsuńŚwietne fotki :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Usuń"Czarownica" bardzo mnie ciekawi - na pewno obejrzę, bo podejrzewam, że warto. A skoro Ty jeszcze zachęcasz... to na pewno. :) "My, dzieci z dworca zoo" to mocna lektura, którą powinien przeczytać każdy.
OdpowiedzUsuń"My, dzieci z dworca zoo" czytałam jeszcze będąc w podstawówce i nadal tę książkę pamiętam dobrze. Uwielbiam tematy o narkotykach (chociaż uwielbiam, to bardzo brzydkie określenie...).
Usuńoo do Czarownicy też się przymierzam, więc dobrze wiedzieć, że film warty jest uwagi :)) a tak w ogóle to widzę, że mieszkasz gdzieś w mojej okolicy ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie też to ostatnio zauważyłam przeglądając Twoje zdjęcia na Instagramie. :) Może się kiedyś minęłyśmy na ulicy?
UsuńSuper fotki :D Uwielbiam takie posty na blogach. Czekam na następny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)
Dziękuję bardzo :)
Usuń