Przejdź do głównej zawartości

Chata | Wm. Paul Young




Chata Williama Paula Younga, to kolejna książka, która stała się popularna za sprawą ekranizacji. Wiedziona ciekawością, sięgnęłam po powyższy tytuł, który okazał się być dla mnie toporny i ciężki w odbiorze.


Główny bohater, Mackenzie, jest zrozpaczony po tragedii jaka spotkała jego rodzinę. Jego najmłodsza córeczka została porwana, a krew i jej czerwoną sukieneczkę policja odnalazła w samotnie stojącej chacie. Ból Macka i jego najbliższych jest olbrzymi, a poczucie winy nie do ogarnięcia. Kto jest winny w tej całej sprawie? Ojciec nie może się pogodzić ani ze sobą, ani z Bogiem, dlatego też Stwórca postanowił zrobić pierwszy krok i pokazać Mackowi co to jest przebaczenie.


Książka zdecydowanie otwiera oczy na kwestie religijne, potrafi wytłumaczyć w prosty sposób nurtujące ludzi zagadnienia. Dodatkowo, tytuł ten jest w lekki sposób napisany, czyta się go łatwo, jednak niekoniecznie przyjemnie. To była dla mnie nie lada wyprawa i męka. Nie do końca odpowiadał mi przedstawiony Boski obraz i to, w jaki sposób główny bohater spędzał czas z Trójcą Świętą. Jednak wierzę, że każdy indywidualnie odbierze Chatę i skupi się na tych rzeczach, które go najbardziej interesują.  

Jeżeli szukacie książek opartych na religii, na katolicyzmie, to zdecydowanie jest to lektura dla Was. Jeśli lubicie tytuły o odkupieniu win i łasce wybaczenia, jaką Bóg może dać człowiekowi, to będzie to historia dla Was. Podejrzewam, że Chata może wzruszyć czytelnika, jednak u mnie takich głębokich uczuć nie wywołała. Czasem się irytowałam, innym razem byłam zaintrygowana treścią i otrzymałam odpowiedzi na kilka interesujących mnie kwestii.

Przeczytajcie i przekonajcie się sami, czy książka Younga jest dla Was. Może znajdziecie w niej więcej niż ja, któż wie…



Komentarze

Publikowanie komentarza

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji. ;)
Zachęcam do dyskusji na temat powyższego tekstu! *.*

Zobacz również:

MOPSIK, KTÓRY CHCIAŁ ZOSTAĆ SYRENKĄ | BELLA SWIFT

Urocza, miła, przyjemna, a nawet pluszowa. Tymi określeniami mogłabym opisać kolejną książkę Belli Swift o Mopsiku . W tamtym roku z córką zapoznawałyśmy się z pierwszą częścią przygód Peggy, małej suczki, która została adoptowana przez bardzo sympatyczną rodzinę. I pomimo tego, że od tamtego czasu wyszły jeszcze dwie części o Peggy, nic nie stało na przeszkodzie, aby sięgnąć od razu po część czwartą, bo każdą z historii można czytać osobno. Tym razem nastał koniec roku szkolnego, a co za tym idzie, wymarzone przez dzieci wakacje. Ku uciesze trójki rodzeństwa, Ruby, Chloe i Finna, rodzina jedzie na tydzień nad morze i zabiera ze sobą pieska. W tej części można poczuć wakacyjny, przyjemny klimat, ale też troszkę odczuwalnego smutku, bo mopsik pragnie znaleźć syrenkę, aby uszczęśliwić swoją ludzką przyjaciółkę, Chloe. Czytelnik towarzyszy Peggy w zmaganiach i, niestety bezskutecznych, poszukiwaniach kobiety z ogonem, pomaga suczce pewna zabawna mewa, która rzuca sucharami co i rusz. Ni

PS Kocham Cię - Cecelia Ahern

Cecelia Ahern od 2004 roku jest bestsellerową irlandzką pisarką. Jej debiutem była powieść PS Kocham Cię , która została także sfilmowana. Inne jej książki, to: Na końcu tęczy, Gdybyś mnie teraz zobaczył, Kraina zwana Tutaj, Dziękuję za wspomnienia, Pamiętnik z przyszłości. PS Kocham Cię na mojej półce czekało trochę ponad rok, ale wreszcie udało mi się znaleźć czas na nią i przede wszystkim ochotę. Wiele dobrego słyszałam na temat samej powieści, którą ceniono bardziej niż film powstały na jej podstawie. Ekranizację widziałam wcześniej i zrobiła na mnie duże wrażenie, dlatego zdecydowałam się na zakup tego tytułu. Jakie są moje wrażenia? Przekonacie się w dalszej części tekstu. Główną bohaterką jest Holly Kennedy, pogrążona w żałobie wdowa, która nie może dojść do siebie po śmierci swojego ukochanego. Mimo swojego młodego wieku, ma zaledwie trzydzieści lat, spotkała ją tak wielka tragedia. W swojej sytuacji na szczęście może liczyć na przyjaciół i kochającą rodzinę, ale

Czarownice z Salem Falls - Jodi Picoult

O samej Jodi Picoult nie będę dużo pisała. Jest jedną z moich ulubionych autorek, którą odkryłam naprawdę przypadkiem, było to wręcz zakochanie od pierwszego przeczytania. Rok temu do mojej biblioteczki dołączyła jej kolejna powieść: Czarownice z Salem Falls i dopiero teraz doczekała się przeczytania. Jakie są moje wrażenia? Dowiecie się w dalszej części tekstu. Jack St. Bride ma przed sobą bardzo ważny wybór. Gdzie ma zamieszkać? Właśnie wyszedł z więzienia, gdzie spędził ostatnie osiem miesięcy. Jak się później dowiadujemy, trafił tam za gwałt na nieletniej. Dziwnym trafem znajduje swoje miejsce w Salem Falls, gdzie od razu, nie znając jego przeszłości, zatrudnia go w swojej restauracji Addie Peabody. W tym miasteczku, cztery przyjaciółki, Gill, Meg, Whitney oraz Chelsea, uważają siebie za czarownice i są poddane naturze. Wkrótce ich uwagę skupia na sobie właśnie Jack St. Bride, czy wyniknie z tego coś złego? Mężczyzna nie ma łatwo, ponieważ, kiedy tylko obywatele dowiadują