Przejdź do głównej zawartości

Liebster Blog


Witam, dzisiaj nieco luźniej będzie na blogu. Jest to spowodowane faktem, iż zostałam zaproszona do zabawy blogowej, która jest Wam zapewne dobrze znana. Do Liebster Blog nominowała mnie Linka, za co bardzo cieplutko dziękuję! ;) 




Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.


Czy pamiętasz pierwszą przeczytaną przez siebie książkę? Jeśli tak, jaka to była książka?

Pamiętam, że książeczka była o jakimś zajączku albo króliczku, ale sam tytuł wyleciał mi z głowy. Wypożyczyłam ją z biblioteki w podstawówce. Nie pamiętam, czy wcześniej coś czytałam... Skleroza.

Co porabiasz na co dzień?

Na co dzień studiuję politologię o specjalizacji medialnej. Dodatkowo pracuję i .... czytam. ;) 

Z kim najczęściej dyskutujesz o książkach?

Najczęściej chyba z moją przyjaciółką, która także recenzuje książki. ;) 

Jakie są Twoje zainteresowania inne niż czytelnictwo i literatura?

Kiedyś śmiało powiedziałabym, że jest to taniec i fotografia. Aktualnie, nie mam pojęcia. Od dobrych kilku lat nie tańczę, nawet dla samej siebie. A jeśli chodzi o to drugie, to dobrym fotografem się nie czuję. ;) 

Tradycyjna książka, audiobook, czy e-book?

Należę do tych, którzy cenią sobie tradycyjną książkę. Ciężką, pachnącą nowością - albo starością jak kto woli. Lubię szelest kartek i mieć fizyczny kontakt z lekturą. Nie mam czytnika, aby wygodnie czytać, a nienawidzę tego robić przy komputerze. A jak dotąd, słuchałam tylko jeden audiobook... 

Czy masz zwierzątko?

Nie mam. I szczerze powiedziawszy nie chcę mieć... Chociaż mały kotek by mnie zadowolił. ;) 

Kim chciałaś/-eś zostać w przyszłości, kiedy byłaś/-eś dzieckiem?

Pamiętam, że chciałam zostać Czarodziejką z Księżyca. ;) Ale poza tym, to bardzo chciałam być fryzjerką albo masażystką. 

W jakim wieku nauczyłaś/-eś się czytać?

Za późno. Nie wiem, nie mam pojęcia. Ale chyba na przełomie sześciu/siedmiu lat, więc jak dla mnie - naprawdę późno.

Czy masz ulubione zagraniczne blogi? Jak tak, to czego dotyczą?

Oj! Nie mam, naprawdę. ;) 

Co spodziewasz się dostać od Mikołaja w tym roku? ;)

Mała wróżka ostatnio wywróżyła mi, że dostanę dużo książek od Mikołaja, więc być może się to spełni. ;) 
Mała wróżka - moja prawie sześcioletnia siostrzenica EmKa, która ubrała sobie na głowię turban zrobiony z mojego szalika. A kula do przepowiadania przyszłości był globus. Grunt to pomysłowość. ;) 

Co aktualnie czytasz i dlaczego? (Liczą się też książki "szkolne" ;) )

Aktualnie czytam: Siedem praw superbohaterów, czyli coś całkiem innego i zupełnie nowego w mojej biblioteczce. Niebawem ukarze się recenzja, więc zachęcam do zaglądania do mnie. ;) [Ale reklama!]. Dodatkowo, czytam: Jawischowitz, podobóz Auschwitz i też mam nadzieję, że recenzja ukarze się niebawem. 


To by było na tyle, jeżeli chodzi o moje odpowiedzi. Swoich pytań nie zadaję, gdyż wiele osób [z tego co zaobserwowałam na blogach] brało już w tej zabawie udział. Jeżeli ktoś chciałby się przyłączyć, to zapraszam serdecznie do odpowiadania na powyższe pytania, gdyż są naprawdę ciekawe. ;) 

Pozdrawiam! 

Komentarze

  1. Bardzo ciekawe odpowiedzi, cieszę się, że wzięłaś udział z zabawie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również jestem zwolennikiem tradycyjnych papierowych książek:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji. ;)
Zachęcam do dyskusji na temat powyższego tekstu! *.*

Zobacz również:

YOU | SERIAL A KSIĄŻKI

W ubiegłym roku na Netflixie pojawił się serial You , który wciągnął bardzo wiele osób w swoją historię. Ja go obejrzałam dopiero po przeczytaniu książki i był to jak dla mnie bardzo dobry krok. Nieświadomie odłożyłam oglądanie na później nieświadomie, że jest to serial na podstawie książki właśnie. Książkę przeczytałam, serial obejrzałam i chciałam Wam o tym napisać, chciałam porównać te dwie rzeczy. Ale odkładałam tekst i jakoś zwątpiłam w sens, aż tu nagle pojawił się drugi sezon. Słyszałam opinie, że jest lepszy od pierwszego, zaczęłam więc oglądać. Ale kiedy Ukryte ciała do mnie dotarły, porzuciłam Netflixa, aby jednak najpierw sprawdzić treść powyższego tytułu. I to również był dobry krok. Postanowiłam napisać troszkę o swoich odczuciach o serialu, trochę go porównuję do książek, bo jest to jednak ważne. Moje zdanie o Ty i Ukrytych ciałach  znajdziecie na blogu, zatem zachęcam do lektury. Już teraz mogę Wam powiedzieć, że jako zwykły oglądacz serialu jestem zawiedziona fak

STANY OSTRE. JAK PSYCHIATRZY LECZĄ NASZE DZIECI | MARTA SZAREJKO

  O Stanach ostrych Marty Szarejko wspominałam przy okazji podsumowania roku 2021, jednak dopiero teraz, w kwietniu, postanawiam na temat tego tytułu nieco Wam napisać. Super, jestem z siebie bardzo dumna… Szarejko na początku nie chciała pisać o psychiatrii dziecięcej, dlatego, że w żaden sposób temat jej nie dotyczył. Okazało się jednak, że to, co uważała za minus, okazało się ogromnym plusem jej położenia, bowiem nie podchodziła do tematu tak samo emocjonalnie jak podchodziłaby matka. Stany ostre. Jak psychiatrzy leczą nasze dzieci to książka o poziomie szpitali psychiatrycznych w Polsce, o ich nierentowności i niewydajności. Jest źle, to jakże podnoszące na duchu przesłanie można wynieść z lektury. Autorka rozmawia z pracownikami i dyrektorami placówek w różnych częściach kraju, dowiaduje się wielu ciekawych, chociaż dołujących rzeczy, a tą wiedzą dzieli się z czytelnikami. Na pewno mnie przeraża to, że w szpitalach nie ma miejsc, że dzieci śpią na dostawkach do dostawek, pokątn

KRAINA LODU (2013)

USA | ANIMACJA/FAMILIJNY/PRZYGODOWY | 2013 Dzisiaj sięgnę do Oskarowej półki. Jak wiadomo chyba wszystkim, animacja Kraina Lodu zdobyła dwa Oskary. I myślę, że jest godna uwagi i czasu jej poświęconego. Sama jak dotąd bajkę tę oglądałam trzy razy i bardzo ją polubiłam. Uważam, że historia jest przejmująca, poruszająca, a muzyka w niej zawarta dodaje tego wyjątkowego klimatu.