Witam Was serdecznie.
Dzisiaj czeka Was obejrzenie mojego listopadowego stosiku. Jest on skromniutki. Ograniczyłam kupowanie i przyjmowanie książek ze względu na studia. Coraz mniej czasu jest na czytanie. Niestety. Wybaczcie, że Was tak ostatnimi czasy zaniedbuję.
A teraz mój stosik:
Tę książkę otrzymałam od Wydawnictwa Oficynka, za co bardzo dziękuję.
Chyba zaczęłam się przekonywać do książek, w których akcja toczy się na terenie naszego państwa.
Książka od Wydawnictwa Esprit. Dziękuję bardzo za tak miłą współpracę.
Okładka jest bardzo mocna [nie wiem czy można tutaj użyć takiego słowa, ale nie wiem jak inaczej wyrazić swoje emocje i odczucia]. Robi wrażenie. Dlatego też jestem bardzo ciekawa, co też niesie jej treść.
Książkę pożyczyłam od starszej siostry i jej męża. Zawsze jak u nich bywałam, to właśnie ona rzucała mi się w oczy i wołała do mnie. I... w końcu musiałam ją wziąć do siebie. Oczywiście, jeszcze jej nie przeczytałam, ale planuję jak najszybciej to zrobić. Jeszcze w tym roku!
Ostatnio bierze mnie na tematy wojenne. A to za sprawą mojego kierunku studiów. I dlatego, że budynek mojej uczelni znajduje się na terenie obozu Auschwitz, a także on sam jest jedną jego częścią. Bo właśnie do niego przyjeżdżały pociągi na selekcję ludzi. Jak teraz sobie o tym pomyślę, to jest to przerażające, ale jednak przyzwyczaiłam się do codziennego widzenia Auschwitz, bo mieszkam jakieś 10 km od niego.
Zapraszam Was jeszcze do Księgarni Internetowej Poczytajka:
Przypominam jeszcze o tym, że można lajkować Herbatkę z Książką. Dziękuję bardzo tym, którzy już to zrobili, bo wiele to dla mnie znaczy. A także chciałabym podziękować wszystkim, którzy są obserwatorami mojego bloga. Cieszę się z każdego otrzymanego od Was komentarza, gdyż daje mi to satysfakcję i chęć pracy.
W następnej recenzji ukarze się książka: "Panna Wina".
Pozdrawiam serdecznie, Klaudyna.
Stosik ciekawy, zwłaszcza ta ostatnia pozycja:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Zazdroszczę "Gdańskiego depozytu", chętnie bym poczytała, bo poprzednie książki Schmandta mi się podobały. :)
OdpowiedzUsuńFajne książeczki, każdej zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :)
ładny obrazek z Kwejka, taki prawdziwy. pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ta druga książka,rzeczywiście okładka robi wrażenie;)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania;*
Skromny ale bardzo fajny stosik :) Miłego czytania ;]
OdpowiedzUsuńDwie ostatnie książki jak najbardziej mnie zainteresowały. Jakim cudem ja nie zwróciłam uwag na tę książkę na stronie wydawnictwa Esprit?
OdpowiedzUsuń"Gdański depozyt" czeka na półce i jestem go bardzo ciekawa.
Mnie tez ostatnio bierze na wojenne historie, najbardziej interesuje mnie wiec ostatnia pozycja. ze swojej strony polecam 'Bunt w Sobiborze'. swietne!
OdpowiedzUsuńps. sorry za bledy i dluga nieobecnosc
ps2. znasz moze niemiecki?
pozdrawiam
Juliette
czar-ksiazek
Juliette:
OdpowiedzUsuńUczyłam się niemieckiego przez pięć lat, ale teraz nic nie umiem, jeżeli miałabym być szczera. Jednak bardzo podoba mi się ten język i chciałabym się go nauczyć. ;)