Przejdź do głównej zawartości

3 październik 2011r.

Witam Was bardzo serdecznie w ten poniedziałkowy poranek. ;)

Dzisiejszy dzień jest dość ważny. Po pierwsze, mam dzisiaj urodziny. Dokładnie o 7.15 stuknęło mi ostatnie naście. To dopiero mój początek dorosłego i dojrzałego życia.


Nie wiem czy tak można, ale chciałabym sobie życzyć kilka rzeczy. ;) Życzę sobie spełnienia marzeń, aby kolejne dni, miesiące były udanym czasem, który zaowocuje w poznawanie siebie samej i otoczenia. Abym nie poddawała się oraz dążyła do swoich małych marzeń. Życzę sobie także nowych wrażeń czytelniczych, wielu emocji związanych z kolejnymi lekturami. A także... życzę sobie samorealizacji, miłości i akceptacji.

A mój blog wczoraj obchodził pół roku. ;) Nawet nie wiem kiedy ten czas minął. ;) 


Po drugie, zaczynam dzisiaj studia. Jest to dla mnie coś surrealistycznego. Ja i studia?


Tak wiem, już kilka razy o tym pisałam. Jednak nie zmienia to faktu, że mam ochotę podzielić się z Wami tym wydarzeniem kolejny raz. ;) Niesamowicie przeżywam to, że skończyły się luzy, że nie będę miała tyle czasu dla siebie i na czytanie. stresuje się studiami i swoim kierunkiem, który nie należy do najłatwiejszych. Ale zobaczymy ;) Plus jest taki, że nie mam daleko do szkoły i mieszkam w domu, a nie w akademiku. Jednak teraz mój czas na czytanie jeszcze bardziej się skurczy i ilość recenzji zmaleje - chociaż to będzie wręcz śmieszne. Teraz nie poświęcałam każdego wolnego czasu na czytanie, bo chciałam ten czas także spędzać z ludźmi, z którymi podczas roku akademickiego będę widziała dość rzadko, albo i wcale. Ale... z tego co zauważyłam na planie [który jest straszny!] mam kilka ciekawych okienek, więc będę miała sposób, aby je poświęcić. Również wtorki mam wolne, więc będę się relaksowała przy dobrej lekturze - mam nadzieję. A tak ogólnie, to w poniedziałki, środy i piątki będę o 20 w domu. Życie.

Na pewno Was nie opuszczę. Bardzo polubiłam mój blog, a także tę Blogosferę, która dotyczy książek. Myślę, że poznałam wiele ciekawych i barwnych osobowości. Mogę tak stwierdzić po czytanych książkach, a także sposobie pisania recenzji. 

Prawdopodobnie wkrótce będę miała dla Was konkurs. Ale to się jeszcze okaże. Miejmy nadzieję, że swój pomysł uda mi się zrealizować, a przy okazji ktoś z Was skorzysta. ;)

 TUTAJ macie link do piosenki, która cały czas chodzi mi po głowie.

Dzisiaj wieczorem, albo jutro pojawi się kolejna recenzja.

Komentarze

  1. Najlepsze życzenia i ciekawego życie studenckiego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z okazji urodzin życzę ci wszystkiego co najlepsze i spełnienia wszystkich marzeń.
    Ponadto powodzeni na studiach i czekam na kolejne recenzje książek.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje i sto lat! Też dzisiaj zaczynam studia :D Damy radę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystkiego najlepszego z okazji urodzin oraz zaczęcia nowego rozdziału w swoim życiu. Ja po studiach jestem juz dawno- ale uwierz- to bardo fajny okres w zyciu kazdego młodego człowieka. A książki można czytać nawet na wykłądach (tych nudnych). Sama nieraz tak robiłam. Wazne by zawsze miec przy sobie jakąś fajną ksiązke.
    A z okazji urodzin skłądam życzenia i mały prezent - bo własnie zagłosowałam na ten blog - jako najlepszy blog o ksiazkach w 2011 roku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego naj, naj najlepszego! :) I oczywiście, powodzenia na studiach, myślę, że nie będzie tak strasznie i studiowanie Ci się spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Miłych studiów! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, w takim razie wszystkiego najlepszego!!! Nich spełnią się Twoje marzenia a studia będą pięknym okresem w życiu. Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego naj, szczęścia na studiach itp. :) A piosenka super^^
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Stooo lat, stooo lat! Wszystkiego naj! No i powodzenia na studiach :)
    Też dziś zaczynam, magisterkę. Pół godziny stałam pod dziekanatem słuchając wywodów dziewcząt z pierwszego roku, które opowiadały sobie całe życiorysy. Było to straszne :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Pozostaje tylko życzyć Tobie wszystkiego, co najlepsze! Jesteśmy w takim samym wieku, więc dobrze wiem, o czym piszesz, ja też dzisiaj byłam pierwszy dzień na mojej uczelni. Mam nadzieję, że każdego dnia będzie coraz lepiej i Twoje (nawet jeśli trudne) studia okażą się strzałem w dziesiątkę ;) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  11. @Taki jest świat - dziękuję bardzo. ;) Oby to życie studenckie było udane, mimo tego, że nie będę mieszkała w żadnym akademiku. ;)

    @Cyrysia - Dziękuję, dziękuję. Recenzja już wkrótce się pojawi na blogu. ;)

    @Soultmate - A jakie studia zaczynasz? Jaki kierunek? Gdzie?

    @Moja czytelnia - Dziękuję bardzo. ;) Jest mi miło. ;) Książka będzie u mnie na studiach nieodłącznym elementem. Ale chyba będę nosiła ze sobą wydania kieszonkowe, będzie po prostu lżej. ;) Mam kilka okienek, więc dam radę. ! Pozdrawiam.

    @Linka - Tez myślę, że studiowanie mi się spodoba. Nie będzie chyba tak źle... nie jestem pierwsza i ostatnia, która poszła na studia.

    OdpowiedzUsuń
  12. @Alannada - Dziękuję bardzo. Myślę, że będą miłe te studia. Bo atmosfera na rozpoczęciu mimo wszystko była bardzo ciekawa... ;)

    @Kasandra_85 - Na pewno tak będzie jak mówisz. ;)

    @Maruda007 - Dziękuję. Cieszę się że piosenka Ci się spodobała. ;)

    @Limonka - Na pewno te wywody były straszne. Ale nic się na to nie poradzi. ;) A co studiujesz teraz?

    @Domi - Na pewno wszystko się ułoży. Jaki kierunek zaczęłaś? I gdzie? Może moje studia nie są aż takie trudne, ale boje się mimo to, że sobie nie poradzę. ;)

    Pozdrawiam. !

    OdpowiedzUsuń
  13. AGH Kraków, Inżynieria środowiska... nic fajnego :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji. ;)
Zachęcam do dyskusji na temat powyższego tekstu! *.*

Zobacz również:

YOU | SERIAL A KSIĄŻKI

W ubiegłym roku na Netflixie pojawił się serial You , który wciągnął bardzo wiele osób w swoją historię. Ja go obejrzałam dopiero po przeczytaniu książki i był to jak dla mnie bardzo dobry krok. Nieświadomie odłożyłam oglądanie na później nieświadomie, że jest to serial na podstawie książki właśnie. Książkę przeczytałam, serial obejrzałam i chciałam Wam o tym napisać, chciałam porównać te dwie rzeczy. Ale odkładałam tekst i jakoś zwątpiłam w sens, aż tu nagle pojawił się drugi sezon. Słyszałam opinie, że jest lepszy od pierwszego, zaczęłam więc oglądać. Ale kiedy Ukryte ciała do mnie dotarły, porzuciłam Netflixa, aby jednak najpierw sprawdzić treść powyższego tytułu. I to również był dobry krok. Postanowiłam napisać troszkę o swoich odczuciach o serialu, trochę go porównuję do książek, bo jest to jednak ważne. Moje zdanie o Ty i Ukrytych ciałach  znajdziecie na blogu, zatem zachęcam do lektury. Już teraz mogę Wam powiedzieć, że jako zwykły oglądacz serialu jestem zawiedziona fak

STANY OSTRE. JAK PSYCHIATRZY LECZĄ NASZE DZIECI | MARTA SZAREJKO

  O Stanach ostrych Marty Szarejko wspominałam przy okazji podsumowania roku 2021, jednak dopiero teraz, w kwietniu, postanawiam na temat tego tytułu nieco Wam napisać. Super, jestem z siebie bardzo dumna… Szarejko na początku nie chciała pisać o psychiatrii dziecięcej, dlatego, że w żaden sposób temat jej nie dotyczył. Okazało się jednak, że to, co uważała za minus, okazało się ogromnym plusem jej położenia, bowiem nie podchodziła do tematu tak samo emocjonalnie jak podchodziłaby matka. Stany ostre. Jak psychiatrzy leczą nasze dzieci to książka o poziomie szpitali psychiatrycznych w Polsce, o ich nierentowności i niewydajności. Jest źle, to jakże podnoszące na duchu przesłanie można wynieść z lektury. Autorka rozmawia z pracownikami i dyrektorami placówek w różnych częściach kraju, dowiaduje się wielu ciekawych, chociaż dołujących rzeczy, a tą wiedzą dzieli się z czytelnikami. Na pewno mnie przeraża to, że w szpitalach nie ma miejsc, że dzieci śpią na dostawkach do dostawek, pokątn

KRAINA LODU (2013)

USA | ANIMACJA/FAMILIJNY/PRZYGODOWY | 2013 Dzisiaj sięgnę do Oskarowej półki. Jak wiadomo chyba wszystkim, animacja Kraina Lodu zdobyła dwa Oskary. I myślę, że jest godna uwagi i czasu jej poświęconego. Sama jak dotąd bajkę tę oglądałam trzy razy i bardzo ją polubiłam. Uważam, że historia jest przejmująca, poruszająca, a muzyka w niej zawarta dodaje tego wyjątkowego klimatu.