Przejdź do głównej zawartości

Podpis mordercy - Krystyna Kuhn

KRYSTYNA KUHN | PODPIS MORDERCY | WYDAWNICTWO DOLNOŚLĄSKIE

Po moim bardzo udanym spotkaniu z autorką Krystyną Kuhn i jej powieścią Zimowy morderca, byłam zaciekawiona tym, jak sytuacja głównych bohaterów rozwinie się w dalszych częściach serii. Miriam Singer jest prokuratorem, jednak przypisałabym jej cechy prawdziwego detektywa. Polubiłam jej kreację i zastanawiałam się czy tym razem będzie dla mnie tak samo interesująca. Przyznam szczerze, że na samym początku Podpisu mordercy miałam pewne obawy, w kilku momentach mnie również irytowała, ale koniec końców, muszę stwierdzić, że mnie nie zawiodła.

Akcja tej powieści toczy się rok po zakończeniu pierwszej części serii. Związek Miriam i Henriego trwa już właśnie rok i przechodzi swojego rodzaju kryzys. Jednak nie to jest najważniejsze. W sobotę zostają wezwani na miejsce potwornego zdarzenia. Została w masakryczny sposób zamordowała młoda tancerka, na jej ciele widoczne są głębokie szramy po uderzeniach niezidentyfikowanym przedmiotem. Przy ciele pozostała książka Franca Kafki, zaznaczona na fragmencie, który opisuje podobną zbrodnię. Daje to wiele do myślenia, a podejrzenia padają na jakiegoś naśladowcę dzieł tego autora. Trop kieruje się na profesora literatury europejskiej, fanatycznie kochającego twórczość Kafki. Mężczyzna znał się z ofiarą, co również nie broni go od winy. Po niedługim czasie, zostaje popełnione równie nieprawdopodobne morderstwo, a ofiarą także jest osoba, która znała się z profesorem. W historię również zostaje zamieszany mężczyzna prowadzący antykwariat w Pradze, bowiem sprawca przesyłał mu pocztą elektroniczną skany rękopisów Kafki, opisujące popełnione zbrodnie. Co ważniejsze, to u niego bardzo często kupował sam profesor.

Jak widać, ślady jednoznacznie prowadzą do wykładowcy literatury europejskiej, jednak jak można się spodziewać, nic nie jest takie oczywiste, jak wydaje się na początku, a akcja z każdą kolejną stroną, powoduje w głowie czytelnika mętlik. Krystyna Kuhn, jak dla mnie, stworzyła naprawdę świetną powieść. Kolejny raz pokazała coś tak wielowątkowego i w żaden sposób płytkiego. Jestem pod wrażeniem jej warsztatu, a także tego, jak wprowadza poszczególne wydarzenia w książkę. Na pewno się nie nudziłam, gdyż autorka, nie daje nam ku temu powodów. Sceny są ciekawie przedstawione i napisane bardzo przyjemnym językiem. Podoba mi się to, że pisarka nie pokazuje przerysowanej bądź zbyt prostej rzeczywistości, tylko ukazuje problemy ludzkie i zbrodnie mające swoje źródło w czymś głębszym.


Krystyna Kuhn poprzez swój warsztat i kreowanie postaci oraz rzeczywistości, sprawiła, że na pewno nie przejdę obojętnie obok jej twórczości. Podpis mordercy według mnie jest naprawdę wartą uwagi książką, która wciąga oraz trzyma w napięciu. Akcja toczy się swoim tempem, który raz jest szybszy, a raz wolniejszy, ale na pewno nie męczący. Osobiście mogę Wam polecić tę autorkę z czystym sumieniem i mam nadzieję, że nie zawiedziecie się na niej. Sama będę oczekiwała kolejnych tomów z serii o prokurator Miriam Singer.

Za książkę dziękuję:

 

Komentarze

  1. Czytałam serię tej autorki, która kompletnie nie przypadła mi do gustu, ale tę książkę mam zamiar przeczytać. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może się skuszę, ale nie wiem, czy w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  3. czytałam :)
    ciekawy blog. obserwuję

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji. ;)
Zachęcam do dyskusji na temat powyższego tekstu! *.*

Zobacz również:

YOU | SERIAL A KSIĄŻKI

W ubiegłym roku na Netflixie pojawił się serial You , który wciągnął bardzo wiele osób w swoją historię. Ja go obejrzałam dopiero po przeczytaniu książki i był to jak dla mnie bardzo dobry krok. Nieświadomie odłożyłam oglądanie na później nieświadomie, że jest to serial na podstawie książki właśnie. Książkę przeczytałam, serial obejrzałam i chciałam Wam o tym napisać, chciałam porównać te dwie rzeczy. Ale odkładałam tekst i jakoś zwątpiłam w sens, aż tu nagle pojawił się drugi sezon. Słyszałam opinie, że jest lepszy od pierwszego, zaczęłam więc oglądać. Ale kiedy Ukryte ciała do mnie dotarły, porzuciłam Netflixa, aby jednak najpierw sprawdzić treść powyższego tytułu. I to również był dobry krok. Postanowiłam napisać troszkę o swoich odczuciach o serialu, trochę go porównuję do książek, bo jest to jednak ważne. Moje zdanie o Ty i Ukrytych ciałach  znajdziecie na blogu, zatem zachęcam do lektury. Już teraz mogę Wam powiedzieć, że jako zwykły oglądacz serialu jestem zawiedziona fak

KRAINA LODU (2013)

USA | ANIMACJA/FAMILIJNY/PRZYGODOWY | 2013 Dzisiaj sięgnę do Oskarowej półki. Jak wiadomo chyba wszystkim, animacja Kraina Lodu zdobyła dwa Oskary. I myślę, że jest godna uwagi i czasu jej poświęconego. Sama jak dotąd bajkę tę oglądałam trzy razy i bardzo ją polubiłam. Uważam, że historia jest przejmująca, poruszająca, a muzyka w niej zawarta dodaje tego wyjątkowego klimatu.

TWOJA ANATOMIA. KOMPLETNY (I KOMPLETNIE OBRZYDLIWY) PRZEWODNIK PO LUDZKIM CIELE | ADAM KAY

Mam nadzieję, że mamy już wyjaśnioną bardzo ważną kwestię odnośnie mojej osoby - mam totalną i nieuleczalną sklerozę. W 2021 roku przeczytałam książkę Adama Kay'a Twoja anatomia . Umieściłam ją nawet w rankingu najlepszych książek ubiegłego roku, ale jakoś umknęło mi to, aby o niej troszkę napisać zarówno tutaj jak i na blogu. Twoja anatomia. Kompletny (i kompletnie obrzydliwy) przewodnik po ludzkim ciele , to książka kierowana do młodzieży, jednak sama bardzo wiele ciekawych informacji związanych z naszym organizmem odnotowałam. Jest to pozycja napisana z charakterystyczną dozą humoru Kay'a, a ja owy humor bardzo lubię. Autor w ciekawy i zabawny sposób opisuje działanie poszczególnych narządów w ciele człowieka i rzuca wieloma ciekawostkami z nimi związanymi. Podczas lektury żałowałam troszkę, że sama w czasie nauki biologii w klasach gimnazjalnych czy licealnych nie miałam dostępu do tego typu pozycji. Jak dla mnie jest to super książka do przyswajania wiedzy, bowiem opróc