Przejdź do głównej zawartości

Opowieści tajemnicze i szalone | Edgar Allan Poe



Z opowiadaniami Edgara Allana Poego jak dotąd nie miałam do czynienia. Miałam je w planach, ale wiadomo jak to bywa z planami czytelniczymi, często się zmieniają. Jak tylko zobaczyłam perełkę od Wydawnictwa Nasza Księgarnia, musiałam ją mieć i natychmiast przeczytać.

I nie zawiodłam się.


Poe pisze w bardzo specyficzny, acz hipnotyzujący sposób. Potrafi zaskoczyć rozwojem wydarzeń w swoich historiach i ciekawie kreuje niebanalnych bohaterów. W zbiorze Opowiadania tajemnicze i szalone można przeczytać 4 tytuły: Czarny kot, Żaboskoczek, Maska czerwonej śmierci oraz Upadek domu Usherów. A moim faworytem chyba stał się Żaboskoczek, który ujął moje serduszko swoją prostotą i intrygującą zemstą.



To co najważniejsze, to książka jest naprawdę ładnie wydana. Znajduje się w niej ogrom ilustracji autorstwa Grisa Grimly'ego, które robią wrażenie i zachwycą niejednego fana książek wydanych w formie rysunkowej. Nie ma co ukrywać, pozycja ta będzie pięknie prezentować się na biblioteczce;)

Będę musiała zapoznać się z innymi dziełami autora, bo powyższe opowiadania mnie do tego zachęciły. Historie te są w moim, lekko psychodelicznym, klimacie. I myślę, że każdy, kto lubi takie mroczne, nie do końca wyjaśnione rzeczy, odnajdzie się w tych opowiadaniach.


Wchodźcie na stronę księgarni nieprzecztane.pl

Komentarze

  1. Ach! <3 Poe jest kultowy i to klasyka grozy w najczystszej postaci - cieszę się ogromnie, że Ci się spodobały te opowiadania! "Maska..." i "Dom..." należą do moich najulubieńszych.
    Ściskam,
    Olga

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy to wstyd, ale nie miałam jeszcze styczności z twórczością autora. Myślę jednak, że ta pozycja byłaby idealna na sam początek, by rozpocząć tę przygodę. Zapisane :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji. ;)
Zachęcam do dyskusji na temat powyższego tekstu! *.*

Zobacz również:

YOU | SERIAL A KSIĄŻKI

W ubiegłym roku na Netflixie pojawił się serial You , który wciągnął bardzo wiele osób w swoją historię. Ja go obejrzałam dopiero po przeczytaniu książki i był to jak dla mnie bardzo dobry krok. Nieświadomie odłożyłam oglądanie na później nieświadomie, że jest to serial na podstawie książki właśnie. Książkę przeczytałam, serial obejrzałam i chciałam Wam o tym napisać, chciałam porównać te dwie rzeczy. Ale odkładałam tekst i jakoś zwątpiłam w sens, aż tu nagle pojawił się drugi sezon. Słyszałam opinie, że jest lepszy od pierwszego, zaczęłam więc oglądać. Ale kiedy Ukryte ciała do mnie dotarły, porzuciłam Netflixa, aby jednak najpierw sprawdzić treść powyższego tytułu. I to również był dobry krok. Postanowiłam napisać troszkę o swoich odczuciach o serialu, trochę go porównuję do książek, bo jest to jednak ważne. Moje zdanie o Ty i Ukrytych ciałach  znajdziecie na blogu, zatem zachęcam do lektury. Już teraz mogę Wam powiedzieć, że jako zwykły oglądacz serialu jestem zawiedziona fak

STANY OSTRE. JAK PSYCHIATRZY LECZĄ NASZE DZIECI | MARTA SZAREJKO

  O Stanach ostrych Marty Szarejko wspominałam przy okazji podsumowania roku 2021, jednak dopiero teraz, w kwietniu, postanawiam na temat tego tytułu nieco Wam napisać. Super, jestem z siebie bardzo dumna… Szarejko na początku nie chciała pisać o psychiatrii dziecięcej, dlatego, że w żaden sposób temat jej nie dotyczył. Okazało się jednak, że to, co uważała za minus, okazało się ogromnym plusem jej położenia, bowiem nie podchodziła do tematu tak samo emocjonalnie jak podchodziłaby matka. Stany ostre. Jak psychiatrzy leczą nasze dzieci to książka o poziomie szpitali psychiatrycznych w Polsce, o ich nierentowności i niewydajności. Jest źle, to jakże podnoszące na duchu przesłanie można wynieść z lektury. Autorka rozmawia z pracownikami i dyrektorami placówek w różnych częściach kraju, dowiaduje się wielu ciekawych, chociaż dołujących rzeczy, a tą wiedzą dzieli się z czytelnikami. Na pewno mnie przeraża to, że w szpitalach nie ma miejsc, że dzieci śpią na dostawkach do dostawek, pokątn

KRAINA LODU (2013)

USA | ANIMACJA/FAMILIJNY/PRZYGODOWY | 2013 Dzisiaj sięgnę do Oskarowej półki. Jak wiadomo chyba wszystkim, animacja Kraina Lodu zdobyła dwa Oskary. I myślę, że jest godna uwagi i czasu jej poświęconego. Sama jak dotąd bajkę tę oglądałam trzy razy i bardzo ją polubiłam. Uważam, że historia jest przejmująca, poruszająca, a muzyka w niej zawarta dodaje tego wyjątkowego klimatu.