Czasami to, że jestem po tyłach z niektórymi (większością!)
popularnymi tytułami, wychodzi mi na dobre. Tak było w przypadku
trylogii o Kaśce Lasce autorstwa Sylwii Trojanowskiej, bowiem
zdecydowałam się na jej przeczytanie w momencie, kiedy wszystkie
tomy zostały już wydane. Mogłam dzięki temu cieszyć się
całością od razu i nie musiałam tupać ze zniecierpliwienia,
czekając na kolejną książkę z cyklu.
A tupałabym bardzo mocno i zniecierpliwiona byłabym ogromnie, gdyż
perypetie krągłej dziewczyny spodobały mi się i kibicowałam jej
na polu spełniania marzeń.
Główna bohaterka, Katarzyna, postanawia zmienić coś w swoim
życiu, a dokładnie wagę. Ma wspierające ją w tej decyzji mamę
oraz najlepszą przyjaciółkę, Zośkę. Razem mogą przetrwać
wszystko, zarówno największe problemy z dietą, jak i najgorsze
scenariusze zawodów miłosnych. Pomimo tego, że głównym celem
nastolatki jest zmniejszenie swojej wagi, to seria ta nie ma w sobie
niczego powierzchownego, nie przekazuje młodej czytelniczce, że
dopiero będąc szczupłą osobą jest się kimś wartościowym.
Wręcz przeciwnie. Autorka porusza w tejże trylogii problemy
pewności siebie, zbilansowanej diety wpływającej na stan zdrowia,
a także zwraca uwagę na kwestię podejścia ludzi do tych osób,
które chcą się w zdrowszy sposób odżywiać. W Szkole latania,
Blisko chmur i Szepcie wiatru czytelnik przeczyta o sile
miłości i przyjaźni, dowie się, iż te dwa uczucia dają
człowiekowi siłę do działania i moc twórczą.
To nie jest seria tylko o odchudzaniu ale również o niełatwych
miłościach, błędach życiowych i zagubieniu, o problemach
rodzinnych, których nie da się w żaden sposób obejść. Książki
te dają czytelniczce nadzieję, że nawet z najgorszej opresji da
się wyjść obronną ręką, a najstraszniejsze ciotki Matyldy są
do pokonania.
Sylwia Trojanowska pisze z serca i to się czuje podczas lektury.
Kreacje jej bohaterów są szczere i rzeczywiste, a odbiorca
obserwuje zmiany zachodzące u konkretnych postaci z zapartym tchem,
a co najważniejsze, kibicuje im i z nimi się utożsamia. Jest to
słodko-gorzka opowieść, podczas czytania której można śmiać
się do rozpuku, denerwować kolejami losów, a także wzruszać i
wylewać morze łez.
Osobiście zżyłam się z bohaterami serii Szkoła latania, a
zwłaszcza z Kaśką i jej przyjaciółką Zośką. Na pewno będę
za nimi tęsknić, bo dobrze mi się przebywało z tymi dwoma
dziewczynami. Mam nadzieję, że autorka szykuje już jakąś kolejną
powieść, bo jej styl pisania i opowiadania historii trafia do
czytelniczek. Polecam serdecznie ;)
Jeżeli chcecie wygrać trylogię Sylwii Trojanowskiej, zapraszam na mój profil na Instagramie (), gdzie jest konkurs ;)
Za trylogię dziękuję wydawnictwu oraz samej autorce, Sylwii Trojanowskiej ;)
Czytałam pierwszy tom i przyznaję, że oczarował mnie na tyle, że już rozglądam się za kontynuacją :)
OdpowiedzUsuńUważam, że warto sięgnąć po kontynuację ;)
UsuńPiękna recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuń