Przejdź do głównej zawartości

NOWOŚCI LUTEGO!


Cześć!

Naprawdę nie mogę uwierzyć w fakt, iż już jest marzec. Czas zwariował! Serio, serio... 


Zgodnie ze swoją obietnicą, w tym miesiącu nie kupiłam nic sama, chociaż w przypadku dwóch tytułów bardzo mnie korciło. Bowiem muszę przeczytać House of Cards, bo serial śledzę z zapartym tchem (no dobra, nie zawsze, bo nieraz mnie męczy...) oraz Polowanie na Wilka z Wall Street, gdyż czas najwyższy na sięgnięcie po drugą część przygód pewnego oszusta i dziwkarza. W lutym jednak dotarło do mnie wiele smakowitych kąsków od wydawnictw, zatem jestem zadowolona ze stosu, bo miło na niego popatrzeć. Tylko szkoda, że nie mam na nowe książki miejsca na półkach. 



Jak widać na powyższych zdjęciach, przybyło do mnie aż osiem książek o bardzo różnych tematykach. Mamy tutaj literaturę dziecięcą, poważną, romans i inne, trudne acz ciekawe tematycznie powieści. Jest w czym wybierać i po co sięgać! 

GRUPA WYDAWNICZA FOKSAL


Powiedz wilkom, że jestem w domu | Carol Rifka Brunt
Właśnie kończę i warto sięgnąć po ten tytuł

Blackout | Marc Elsberg
Przeczytałam i jestem przerażona wizją kataklizmu przedstawionego przez autora! 

Mój przyjaciel mrok | Lisa Unger
Jeszcze nie wiem czego mam się po niej spodziewać. Zapowiada się interesująco.

WYDAWNICTWO MG


Lalka | Bolesław Prus
Książkę w takim wydaniu warto mieć na półce. A ja będę miała okazję odświeżyć sobie ten tytuł, bo miałam z nim do czynienia jakieś 5 lat temu... Uuuu! Jak ten czas leci!

Wichrowe wzgórza | Emily Bronte
Bo jeszcze nie czytałam tej książki. Wstyd do potęgi...

WYDAWNICTWO ZNAK EMOTIKON


Charlie i fabryka czekolady | Roald Dahl 
Jeszcze nie czytałam, niedawno się dowiedziałam, że jest taka książka. I jak dostałam możliwość jej przeczytania, to radość moja była wielka! Ogromna wręcz. Właśnie czytam i lubię bardzo ;)

WYDAWNICTWO BELLONA


Życie w PRL | Iwona Kienzler
Zobaczymy co przyniesie ta wycieczka historyczna

KSIĘGARNIE MATRAS | WYDAWNICTWO BLACK PUBLISHING 


W blasku gwiazd | Lydia Netzer
Zapowiada się naprawdę ciekawie.


I tak właśnie prezentuje się mój zeszłomiesięczny stosik. Możecie zobaczyć jego wersję w formie filmiku na YouTube, do czego Was namawiam ;) Filmik jest wzbogacony o małe podsumowanie tego, co przeczytałam w ubiegłym miesiącu. 




Podzielcie się ze mną tym, co do Was dotarło w ubiegłym miesiącu. Co ciekawego czytaliście?

Pozdrawiam Was serdecznie
i życzę bogatego w nowe pozycje miesiąca
oraz owocnego w czytanie marca. 

Komentarze

  1. Charliego polecam, bardzo mi się podobał ;) A Black Out bym podkradła, kiedyś muszę to rpzeczytać. Miłej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też dopiero jestem przed "Wichrowymi..."...
    Ale już to zmieniam!! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Lalka prezentuje się pięknie, ale nie lubię tej książki, więc raczej się w nią nie zaopatrzę. Kusi mnie za to "Powiedz wilkom, że jestem w domu". Czekam na recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  4. "Lalka" wygląda pięknie, z chęcią bym przygarnęła taki egzemplarz :) Pozostałe też wydają się ciekawe, poczekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też nie wierzę, że to już marzec... Muszę koniecznie przeczytać ,,Powiedz wilkom, że jestem w domu"! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kilka dni temu skończyłam "House of Cards" i bardzo polecam. Nie widziałam wcześniej serialu, dlatego nie wiedziałam czego się spodziewać. Gra o władzę, ciekawe charaktery, intryga, osadzone we współczesnych realiach - dobre połączenia, które zapewnia mile spędzony czas :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ileż cudności *.* Czytałam "Powiedz wilkom...", "Wichrowe Wzgórza", a lata temu "Lalkę".
    Na swą kolej czeka u mnie "Blackout", za który niebawem się zabiorę :D Już nie mogę doczekać się lektury :D
    Moje lutowe zdobycze za kilka dni pojawią się na moim blogu we wpisie stosikowym, zatem nie będę ich tutaj wymieniać, a po prostu zachęcę do odwiedzenia mnie w późniejszym terminie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Blackout to mój must read, ale bardzo dużo kosztuje :/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji. ;)
Zachęcam do dyskusji na temat powyższego tekstu! *.*

Zobacz również:

YOU | SERIAL A KSIĄŻKI

W ubiegłym roku na Netflixie pojawił się serial You , który wciągnął bardzo wiele osób w swoją historię. Ja go obejrzałam dopiero po przeczytaniu książki i był to jak dla mnie bardzo dobry krok. Nieświadomie odłożyłam oglądanie na później nieświadomie, że jest to serial na podstawie książki właśnie. Książkę przeczytałam, serial obejrzałam i chciałam Wam o tym napisać, chciałam porównać te dwie rzeczy. Ale odkładałam tekst i jakoś zwątpiłam w sens, aż tu nagle pojawił się drugi sezon. Słyszałam opinie, że jest lepszy od pierwszego, zaczęłam więc oglądać. Ale kiedy Ukryte ciała do mnie dotarły, porzuciłam Netflixa, aby jednak najpierw sprawdzić treść powyższego tytułu. I to również był dobry krok. Postanowiłam napisać troszkę o swoich odczuciach o serialu, trochę go porównuję do książek, bo jest to jednak ważne. Moje zdanie o Ty i Ukrytych ciałach  znajdziecie na blogu, zatem zachęcam do lektury. Już teraz mogę Wam powiedzieć, że jako zwykły oglądacz serialu jestem zawiedziona fak

KRAINA LODU (2013)

USA | ANIMACJA/FAMILIJNY/PRZYGODOWY | 2013 Dzisiaj sięgnę do Oskarowej półki. Jak wiadomo chyba wszystkim, animacja Kraina Lodu zdobyła dwa Oskary. I myślę, że jest godna uwagi i czasu jej poświęconego. Sama jak dotąd bajkę tę oglądałam trzy razy i bardzo ją polubiłam. Uważam, że historia jest przejmująca, poruszająca, a muzyka w niej zawarta dodaje tego wyjątkowego klimatu.

STANY OSTRE. JAK PSYCHIATRZY LECZĄ NASZE DZIECI | MARTA SZAREJKO

  O Stanach ostrych Marty Szarejko wspominałam przy okazji podsumowania roku 2021, jednak dopiero teraz, w kwietniu, postanawiam na temat tego tytułu nieco Wam napisać. Super, jestem z siebie bardzo dumna… Szarejko na początku nie chciała pisać o psychiatrii dziecięcej, dlatego, że w żaden sposób temat jej nie dotyczył. Okazało się jednak, że to, co uważała za minus, okazało się ogromnym plusem jej położenia, bowiem nie podchodziła do tematu tak samo emocjonalnie jak podchodziłaby matka. Stany ostre. Jak psychiatrzy leczą nasze dzieci to książka o poziomie szpitali psychiatrycznych w Polsce, o ich nierentowności i niewydajności. Jest źle, to jakże podnoszące na duchu przesłanie można wynieść z lektury. Autorka rozmawia z pracownikami i dyrektorami placówek w różnych częściach kraju, dowiaduje się wielu ciekawych, chociaż dołujących rzeczy, a tą wiedzą dzieli się z czytelnikami. Na pewno mnie przeraża to, że w szpitalach nie ma miejsc, że dzieci śpią na dostawkach do dostawek, pokątn