Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

NAJLEPSZE KSIĄŻKI DRUGIEJ POŁOWY 2018 ROKU

Chyba jestem ostatnią osobą, która postanowiła opublikować swoje zestawienie najlepszych książek ubiegłego już roku. Jest to druga część, gdyż pierwsza już jest na blogu, więc jeżeli jesteście ciekawi wyróżnionych przeze mnie tytułów pierwszej połowy 2018 roku, to zapraszam do tego wpisu . Myślę, że rok 2018 był udany pod względem czytelniczym. Jasne, mogłabym przeczytać kilka książek więcej, mogłabym dobić do 60 pozycji, ale po co? Przecież nie liczy się ilość, a jakość. Dobra, fajnie jakbym czytała szybciej i więcej, bo na półkach czeka tyle książek, że przez kilka lat nic nowego nie musiałabym kupować, ale... nikt nie zrozumie książkoholika lepiej niż drugi książkoholik. Wracając jednak do tematu tego wpisu, to uważam, że kilka naprawdę zacnych lektur udało mi się przeczytać od lipca do grudnia. Postanowiłam wyróżnić 7 pozycji, zaczynamy. Lot nad kukułczym gniazdem Nie będę się przyznawać, ile razy mąż mnie namawiał do lektury, jak długo z nią zwlekałam. Dlaczego?

OPOWIADANIA Z ZAKŁADKĄ | KAROLA KORMAN

Czy zawsze tak jest, że każdy czytelnik chce napisać swoją książkę? Czy każdy krytyk literacki chce przejść na drugą stronę barykady, aby znaleźć się w polu ognia? Opowiadania z zakładką , to pierwsza część opowiadań Karoli Korman, która swoje teksty z portalu internetowego opowi.pl, zapragnęła przenieść na papier. Nie jestem fanką opowiadań i krótkich form, rzadko kiedy trafiają one w mój gust. Dlatego też, podczas lektury powyższego tytułu, towarzyszyły mi bardzo różne emocje. Jedne opowiadania były dla mnie zwyczajnie za słabe, zbyt powierzchowne, inne zbyt oczywiste i nie było dla mnie efektu zaskoczenia. Całe szczęście, wśród całości znalazły się takie perełki, które rozjaśniają Opowiadania z zakładką i nadają książce sens. Karola Korman posługuje się zwyczajnym, lekkim stylem pisania, jest obiecująco, już widać przebłyski własnego stylu, ale wszystko to trzeba szlifować. Jej książkę można czytać w całości, jednym tchem, a można też sobie dawkować, aby poszczegól

TAJEMNICZY CZARNY KOT | NATHALIE SEMENUIK

Zawsze lubiłam koty, nie do końca wiem dlaczego. Trochę kierowałam się zasadą, że skoro psów panicznie się boję, to koty będą tymi zwierzakami, które pokocham. No i pokochałam, a jak w naszej rodzinie pojawiła się panienka Lucyneczka, to już oszalałam na jej punkcie. Dlatego też sięgnęłam po książkę Tajemniczy czarny kot Natkalie Semenuik, aby dowiedzieć się czegoś ciekawego o tych małych tygrysach. Powyższy tytuł traktuje głównie o czarnych przedstawicielach gatunku, jednak wielbiciele wszystkich ras i odcieni będą mogli dowiedzieć się jakichś ciekawostek o pochodzeniu i przesądach na temat tych czworonogów. Momentami treści są okrutne, gdyż na przestrzeni dziejów, ludzie źle traktowali koty, gdyż były uważane za wcielenie szatana. Niestety, historia kotów niesie za sobą raczej smutne opowieści. Książka jest ładnie i schludnie wydana, duża czcionka, sporo ilustracji, czyta się wyjątkowo szybko. Prawda jest jednak taka, że można by było to krótkie dzieło skrócić jeszcze